Dwa dni temu jeden z rzeczników Hezb-e-Islami zapowiedział ataki na polskich żołnierzy w związku z wypowiedzią Radosława Sikorskiego. Minister spraw zagranicznych stwierdził, że szef ugrupowania Gulbuddin Hekmatiar powinien zostać osądzony za zbrodnie wojenne.
Generał Grzegorz Buszka nie spodziewa się, żeby zapowiedzi Hezb-e-Islami mogły się sprawdzić. W rozmowie z wysłannikiem Polskiego Radia mówi jednak, że Hekmatiar może chcieć wykorzystać propagandowo ataki innych grup rebeliantów. "Jestem przekonany, że ten pan będzie przypisywał sobie każdy atak na nasz pododdział jako swój sukces. Co wcale nie oznacza, że akurat jego ugrupowanie taki atak wykona. Należy się z tym liczyć" - powiedział generał Buszka.
Wypowiedź Radosława Sikorskiego była szeroko komentowana w afgańskich mediach. Większość dziennikarzy chwaliła polskiego ministra, jako tego, który jako pierwszy odważył się głośno powiedzieć prawdę o Hekmatiarze. Przez wielu jest on bowiem uważany za zbrodniarza wojennego.