Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zachęca do zapoznawania się z informacjami, które mogą się przydać w podróży i podczas pobytu w odległych nieraz i odmiennych kulturowo krajach. Zwłaszcza, że podróżujemy coraz liczniej i w coraz bardziej niebezpieczne zakątki świata.
Radosław Sikorski podkreśla, że pomoc konsula w wyjątkowych przypadkach może okazać się niezbędna i będzie udzielona, jadnak nie zwalnia to nas z przemyślenia naszych decyzji i dobrego przygotowania wyprawy.
Zdarza się, że Polacy wpadają za granicą w poważne kłopoty. W więzieniach Ameryki Poludniowerj - słynących z wyjątkowo ciężkich warunków - siedzi 68 Polaków, niektórzy z wieloletnimi wyrokami. W ubiegłym roku aresztowano na tym kontynencie 11 naszych rodaków. Są oskarżeni o przemyt narkotyków. Marek Kryński, polski konsul generalny w Sao Paulo, w Brazylii, przestrzega przed mirażami łatwych wypraw, sponsorowanych przez nie do końca znane, ale nadzwyczajnie "życzliwe" osoby. Według rozeznania konsula, werbownicy mafii narkotykowych z Ameryki Łacińskiej działają też w Polsce.
Polski konsul w Lagos w Nigerii Dariusz Latoszek zauważa, że są kraje i strony świata, gdzie naraża nas już sam jasny kolor skóry i to trzeba brać pod uwagę planując podróż, czy pracę za granicą. Człowiek o jasnej skórze jest postrzegany jako zamożny, czy taki na którego wykupieniu rządowi może zależeć. "Negocjujemy, ale nigdy nie płacimy. Mamy swoje sposoby i kontakty", wyjaśnił Dariusz Latoszek. W ubiegłym roku doszło do kilku porwań Polaków pracujących w Nigerii.