Tusk powiedział, że po szczycie nasz kraj zachowała silną pozycję w Unii Europejskiej. Najwięcej zyskały jednak Niemcy, Francja i Wielka Brytania, co, jego zdaniem, odzwierciedla układ sił w Unii. Przywódca PO podkreślił, że Wielka Brytania uzyskała wszystko, co chciała, a Niemcy doprowadziły do tego, że po kilku latach zacznie obowiązywać system podwójnej większości.
Szef SLD pogratulował wszystki uczestnikom polskiej delegacji, którzy przyczynili się do osiągnięcia kompromisu w Brukseli. Wojciech Olejniczak zwrócił uwagę, że prezydent, premier i negocjatorzy walczyli, ale gdy trzeba było, to się wycofali. To właśnie - w opinii lidera Sojuszu - jest kompromis. Wojciech Olejniczak podkreślił, że dzięki temu porozumieniu Polska nie będzie izolowana na europejskiej arenie.
Andrzej Lepper uznał, że na szczycie Unii Europejskiej Polska odniosła sukces przez kompromis. Przywódca Samoobrony przyznał jednak w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że sukces nie jest pełny, gdyż Polska dążyła do wprowadzenia pierwistkowego systemu liczenia głosów.
Wicepremier zaznaczył, że nasz kraj nie może myśleć tylko o własnym interesie i uważać, że tylko on ma rację. Mówiłem z trybuny sejmowej, że pierwiastek, ale niekoniecznie śmierć - przypomniał Lepper. "Dobrze, że tak się stało" - powiedział dodając, że sprawdziła się taktyka przyjęta przez rząd i prezydenta.