Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, gdyby nie było Powstania Warszawskiego to armia sowiecka wkroczyłaby do Warszawy i nastąpiłaby wielka pacyfikacja, a wielu warszawiaków znalazłoby się na Syberii. "Rosjanie wiedzieli, że Warszawa była wielkim centrum oporu, że ma najbardziej rozbudowane struktury podzienia" - wyjaśniał. Prezydent podkreślił ponadto, że warszawiacy łudzili się, iż wyzwolenie stolicy własnymi rękami nie pozwoli Rosjanom na opanowanie Polski.
Prezydent ocenił, że Powstanie Warszawskie to przede wszystkim heroizm wielkiej grupy młodzieży warszawskiej, wychowanej w duchu patriotyzmu i miłości do ojczyzny.