Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Birmie władze miejskie Rangunu zamknęły jeden z buddyjskich klasztorów

0
Podziel się:

Powodem były związki łączące mnichów z działaczami birmańskiej opozycji.

Klasztor został zamknięty po śmierci przełożonego świątyni. Władze zdecydowały, że do czasu nominacji nowego zwierzchnika nie będzie on mógł działać, a mnisi muszą opuścić jego mury. Według działaczy opozycji klasztor już od dłuższego czasu budził zainteresowanie birmańskich władz bezpieczeństwa ze względu na jego związki z przeciwnikami politycznymi.

W niedawnym pogrzebie przełożonego świątyni udział wzięło wielu działaczy opozycyjnych. Oceniając sytuację Win Hliang, emigracyjny działacz opozycji podkreśla, że aktywność mnichów będzie coraz silniejsza. Światli mnisi rozumieją, że powinni angażować się w ruch opozycyjny, ponieważ społeczeństwo cierpi w wyniku rządów reżimu wojskowego.

Przed kilkoma miesiącami junta zamknęła inny klasztor buddyjski, w którym schronienie znajdowali chorzy na AIDS. Podczas zeszłorocznych prodemokratycznych wystąpień społeczeństwa birmańskiego buddyjscy mnisi odgrywali czołową rolę podczas ulicznych protestów stłumionych brutalnie przez władze.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)