Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Rozpoczął się proces w sprawie wypadku przy radioterapii

0
Podziel się:

(dochodzą wyjaśnienia oskarżonej przed sądem)

(dochodzą wyjaśnienia oskarżonej przed sądem)

30.10.Białystok (PAP) - Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku rozpoczął się w środę ponowny proces w sprawie poparzenia pacjentek w czasie radioterapii przed blisko sześciu laty. Na ławie oskarżonych zasiada lekarka Białostockiego Centrum Onkologii.

W lutym 2001 roku wysłużony aparat do naświetlań miał awarię, której nie pokazały żadne jego wskaźniki i podał zbyt dużą dawkę promieniowania. Poparzeń w czasie zabiegu doznało pięć pacjentek.

Prokuratura oskarżyła dwoje pracowników szpitala: lekarkę i pracownika technicznego, odpowiedzialnego za sprzęt. Ten ostatni został już prawomocnie uniewinniony, wyrok uniewinniający wobec lekarki został jednak uchylony i sprawa przekazana do ponownego rozpoznania.

Lekarce prokuratura zarzuca narażenie życia lub zdrowia jednej z pięciu poszkodowanych kobiet. Do zarzutu oskarżona się nie przyznała. Jak mówiła w środę w sądzie, gdy zacząło się naświetlanie tej pacjentki, nie wiedziała o awarii aparatu, wywołanej zanikiem zasilania.

Według oskarżonej, była to bardzo krótka przerwa w dostawie energii elektrycznej, której nawet nie zauważyła. "Gdyby przyspieszacz pracował z sygnalizowaną (na wskaźnikach) mocą, wówczas nie byłoby mnie dzisiaj na ławie sądowej" - mówiła oskarżona Jolanta Sz. Jak powiedziała, urządzenie podało dawkę promieniowania 25 razy większą od zalecanej.

Sprawa sądowa dotycząca głośnego w 2001 roku wypadku ciągnie się od kilku lat. Uniewinniając w poprzednim procesie oskarżonych sąd, opierając się na opiniach biegłych uznał, że nie mogli przewidzieć, iż po chwilowym zaniku zasilania, dojdzie do poważnej awarii wysłużonego aparatu do naświetlań Neptun. Usterki nie sygnalizowały żadne wskaźniki urządzenia.

Jedna z poparzonych kobiet w 2003 roku zmarła - w jej przypadku nie powiodło się leczenie onkologiczne, ale nie wiadomo, jaki wpływ na to miały skutki wypadku. Wszystkie pacjentki wygrały ze szpitalem procesy cywilne o odszkodowanie. (PAP)

rof/ wkr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)