Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Policja zatrzymała 24-latka, który groził zdetonowaniem w stolicy 40 bomb

0
Podziel się:

Policjanci zatrzymali 24-letniego Pawła K.,
który do jednej z telewizji wysłał maila z informacją, że podłożył
w Warszawie 40 bomb i zdetonuje je we wtorek o godz. 17. Mężczyzna
przyznał się do winy - twierdzi, że był to głupi żart.

Policjanci zatrzymali 24-letniego Pawła K., który do jednej z telewizji wysłał maila z informacją, że podłożył w Warszawie 40 bomb i zdetonuje je we wtorek o godz. 17. Mężczyzna przyznał się do winy - twierdzi, że był to głupi żart.

Poinformowała o tym PAP rzeczniczka komendanta głównego policji Danuta Wołk-Karaczewska. Jak wyjaśniła, 24-latek został zatrzymany w miejscowości Suchedniów k. Skarżyska-Kamiennej.

Bomby miały znajdować się w ośmiu miejscach - m.in. w pobliżu Dworca Centralnego i szpitala MSWiA. "W każdej takiej sytuacji, kiedy zagrożone jest życie i zdrowie ludzi, podejmujemy natychmiastowe działania" - powiedziała rzeczniczka.

Sprawą zajmowali się od momentu uzyskania informacji - we wtorek w południe - policjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw Komendy Stołecznej Policji. To oni ustalili, że mail został wysłany przez mieszkańca Suchedniowa. Zatrzymali go świętokrzyscy policjanci.

Równocześnie w Warszawie sprawdzono wszystkie miejsca, w których miały być podłożone bomby - niczego nie znaleziono.

Jak się okazało, 24-latek wysłał maila z kawiarenki internetowej. Na razie nie wiadomo, jakie zostaną mu postawiono zarzuty.

"Żartowanie ze spraw związanych z bezpieczeństwem jest bardzo nieodpowiedzialne. Jako policja nie możemy bagatelizować żadnych takich sygnałów" - powiedział PAP komendant stołeczny policji Jacek Kędziora.

Do podobnej sytuacji doszło w stolicy 20 października 2005 r. Nieznany sprawca - także przy pomocy maila - poinformował o 13 ładunkach wybuchowych, podłożonych w jedenastu miejscach miasta. Ruch w znacznej części Warszawy został na kilka godzin sparaliżowany. Funkcjonariusze znaleźli paczki z atrapami bomb. W listopadzie 2006 r. zatrzymano 33-letniego Romana W., postawiono mu zarzut usiłowania sprowadzenia niebezpieczeństwa powszechnego.(PAP)

pru/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)