Konsultacje w sprawie projektu rozmieszczenia w Rumunii naziemnych elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej "prawdopodobnie" odbędą się w marcu - poinformowało we wtorek rumuńskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
"Konsultacje ze stroną amerykańską rozpoczną się prawdopodobnie w drugiej połowie marca, gdy USA przedstawią techniczne szczegóły" tego projektu - sprecyzowało ministerstwo.
Według zapowiedzi prezydenta Traiana Basescu z początku lutego, "Rumunia została oficjalnie zaproszona przez amerykańskiego prezydenta Baracka Obamę do udziału w systemie obrony przeciwrakietowej".
W Rumunii mają znaleźć się wyrzutnie pocisków przechwytujących rakiety balistyczne i pociski manewrujące.
Według Bukaresztu negocjacje o udziale Rumunii w projekcie tarczy będą trwały "rok - półtora".
4 lutego Basescu powiedział, że projekt tarczy wpisuje się w zasadę "niepodzielności bezpieczeństwa" krajów członkowskich NATO. System będzie ponadto chronił "całość rumuńskiego terytorium", w odróżnieniu od pierwszego projektu, który przewidywał "bardzo ograniczoną ochronę".
Udział Bukaresztu w systemie został po raz pierwszy ogłoszony w czasie wizyty amerykańskiego wiceprezydenta Joe Bidena w Rumunii w październiku 2009 roku.
W zeszłym roku rząd USA, po przeanalizowaniu zagrożenia ze strony Iranu, zaoferował Polsce lokalizację na jej terytorium lądowej wersji antyrakiet SM-3. Mają one być kluczowym elementem nowego systemu obrony przeciw rakietom krótkiego i średniego zasięgu z Iranu. (PAP)
jo/ mc/
5638278 arch.