W watykańskiej Auli Synodu trwa uroczysta prezentacja pierwszej książki Benedykta XVI pod tytułem "Jezus z Nazaretu". Biorą w niej udział arcybiskup Wiednia kardynał Christoph Schoenborn, profesor Daniele Garrone - dziekan Wydziału Teologii wspólnoty Waldensów oraz profesor Massimo Cacciari, filozof, dziekan Wydziału Estetyki Uniwersytetu San Raffaele w Mediolanie, a jednocześnie burmistrz Wenecji.
Przybyło wielu kardynałów i biskupów, jest osobisty papieski sekretarz ksiądz Georg Gaenswein.
Kardynał Schoenborn w swym wystąpieniu zauważył: "Nie dziwi, że papież mówi o Jezusie". Następnie zwrócił uwagę na to, że na okładce książki nie widnieje najpierw jako autor Benedykt XVI, ale - jak dodał - "po prostu Joseph Ratzinger".
"Tu nie mówi papież ani nie ówczesny kardynał, biskup, profesor, ksiądz, ale zwykły wierzący, chrześcijanin Joseph Ratzinger" - powiedział arcybiskup Wiednia, wybitny teolog i uczeń obecnego papieża.
Austriacki kardynał pośrednio odniósł się do podbijających światowy rynek bestsellerów, nawiązujących do tematyki religijnej, a więc na przykład do głośnego "Kodu Leonarda da Vinci" Dana Browna. Podkreślił bowiem: "Na publicznym rynku mediów wystawia się na sprzedaż nieustannie rzekome +odkrycia+, które mają ujawnić całkowicie odmienną historię Jezusa z Nazaretu. Biblijne i kościelne przedstawianie postaci Jezusa jest według nich oszustwem ze strony księży i krętactwem Kościoła".
Kardynał Schoenborn, odnosząc się do rzekomych "rewelacji" tej sensacyjnej literatury, stwierdził: "Prawdę o Jezusie mieli ukryć mroczni spiskowcy, umiejscawiani ze szczególnym upodobaniem w Watykanie".
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/ 16:42 07/04/13