Czwartkowe notowania przyniosły powrót wzrostów na warszawskim parkiecie. Euforia zdominowała głównie akcje największych spółek, które poprowadziły głównie indeksy WIG oraz WIG20 na nowe absolutne maksima. Mimo słabej postawy rynków zagranicznych, które chłodno przyjęły środowy komunikat amerykańskiego FED po kolejnej podwyżce stóp procentowych, notowania w Warszawie zdominowała całkowicie strona popytowa, która kontrolowała rynek przez całą sesję.
Ton wzrostom nadawały papiery KGHM zwyżkujące wraz z ceną miedzi na światowych rynkach. Gwiazdą sesji były również akcje TPSA, które w obliczu zbliżającego się dnia ustalenia prawa do dywidendy zyskały prawie pięć procent. Bardzo pozytywnie należy odczytać również zachowanie akcji PGNiG, które po ponad pięcioprocentowym wzroście wyrównały swoje rekordowo wysoko zamknięcie. Znacząco zyskiwały również walory największych banków PKO BP, Pekao i BPH, gdzie inwestorzy również liczą na dobre wyniki kwartalne oraz sporą dywidendę. Choć obawy o słabsze wyniki spółek paliwowych dość długo nie pozwalały rosnąć akcjom PKNOrlen oraz Lotosu, to ostatecznie jednak i one zdołały udanie finiszować. Czarną owcą w gronie blue-chip-ów zostały dzisiaj po prawie dwuprocentowym spadku akcje Agory, która opublikowała przed sesją bardzo słabe, wyraźnie poniżej oczekiwań rynku, wyniki kwartalne.
Trwający napływ środków do akcyjnych funduszy inwestycyjnych zmusza je do kupowania akcji w efekcie czego nie dochodzi do oczekiwanego, dłuższego ochłodzenia koniunktury, a rynek kolejny raz po krótkiej korekcie powraca do wzrostów. Zbliżający się koniec okresu publikacji wyników oraz ustalenie praw do dywidendy dla akcji największych spółek może w naturalny sposób pomóc w formułowaniu lokalnego szczytu.
