Sesja miała dziś bardzo spokojny przebieg. Okazało się, że przerwa w notowaniach na giełdzie londyńskiej miała duży wpływ na to co się działo na warszawskiej giełdzie. Obroty były dziś niskie i wyniosły nieco ponad 56 mln zł. Indeks WIG20 oscylował pomiędzy 1122 a 1131 punktów (bardzo mała zmienność). Zwyżkowały spółki największe – PKNOrlen oraz TPSA, nieco gorzej spisywał się dziś kurs akcji PeKaO. Giełdy zachodnioeuropejskie lekko rosły, oczekując na spodziewane odbicie indeksów w Stanach Zjednoczonych, po piątkowej, pokaźnej korekcie.
Sesja nie wniosła nic nowego i w dalszym ciągu mamy stabilizację po ubiegłotygodniowym „wystrzale” indeksu powyżej 1100 punktów. Inwestorzy czekają już na zbliżające się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, choć szanse na obniżkę stóp procentowych wydają się niewielkie. Niemniej jednak okazja do spekulacyjnych ruchów wydaje się dobra. Jutro do gry włącza się inwestorzy z Londynu, co powinno wyraźnie ożywić nasz rynek. Być może podjęta zostanie próba sforsowania 1150 punktów. W każdym bądź razie najbliższa przyszłość rynku zostanie bliżej określona po wyjściu z obecnej konsolidacji pomiędzy 1100 a 1150 punktów.
