Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stokłosa ma być sądzony w Poznaniu

0
Podziel się:

Oskarżony o wręczanie łapówek były senator nie stanie przed warszawskim sądem.

Stokłosa ma być sądzony w Poznaniu
(PAP/Remigiusz Sikora)

Warszawski sąd chce, by oskarżony między innymi o wręczanie łapówek biznesmen i były senator Henryk Stokłosa, był sądzony w Poznaniu - dowiedziała się PAP w źródłach sądowych.

Sąd Okręgowy w Warszawie skierował już do Sądu Apelacyjnego w Warszawie wniosek o przeniesienie procesu.

Według informacji PAP, podstawą wniosku jest kwestia tzw. właściwości miejscowej sądu (czyli tego, który ma osądzić daną osobę). Kodeks postępowania karnego stanowi, że właściwy do rozpoznania danej sprawy jest sąd, w którego okręgu popełniono przestępstwo. Jeżeli przestępstwo popełniono w okręgu kilku sądów lub gdy tę samą osobę oskarżono o kilka przestępstw, a sprawy należą do właściwości różnych sądów - właściwy jest ten, w którego okręgu najpierw wszczęto śledztwo.

Akt oskarżenia wobec Stokłosy, jego księgowej - Elżbiety N. oraz b. sędziego sądu administracyjnego z Poznania Ryszarda S. trafił 4 czerwca do Sądu Okręgowego w Warszawie. W 600-stronicowym akcie oskarżenia Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga postawiła Stokłosie 21 zarzutów. Śledczy podejrzewają, że w latach 1989-2005 uzyskiwał on nienależne wielomilionowe umorzenia podatkowe, dzięki powiązaniom ze skorumpowanymi urzędnikami resortu finansów (mają już oddzielny proces), a także sędzią sądu administracyjnego z Poznania.

Oskarżony nie przyznaje się do zarzutów. Chodzi głównie o wręczanie korzyści majątkowych i osobistych w zamian za korzystne decyzje podatkowe, a także: nielegalne przechowywanie odpadów, wyłudzenie pieniędzy podczas restrukturyzacji firmy Stokłosy w latach 90. oraz bezprawne pozbawienie wolności pracowników firmy. Elżbiecie N. postawiono zarzuty pomocnictwa w łapownictwie oraz w wyłudzeniach, a Ryszardowi S. - przyjmowania korzyści majątkowych (miał przyjąć od Stokłosy ok. 40 tys. zł).

16 czerwca warszawski sąd przedłużył Stokłosie areszt do końca września, oddalając wniosek obrony o uchylenie trwającego od 7 miesięcy aresztu. Mecenasi proponowali milion zł kaucji, dozór policji, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenia osobiste kilkunastu znanych Wielkopolan. Sąd uznał jednak, że dalszy areszt jest uzasadniony, bo dowody świadczą o wysokim prawdopodobieństwie popełnienia przez Stokłosę zarzucanych mu czynów, a grożąca mu kara jest surowa - do 10 lat więzienia.

Stokłosę - poszukiwanego międzynarodowym listem gończym - zatrzymała w 2007 r. niemiecka policja. Został w grudniu 2007 r. wydany Polsce na mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania. Warszawski sąd aresztował go. W śledztwie zabezpieczono majątek Stokłosy o wartości ok. 20,7 mln zł, w tym nieruchomości i ruchomości. Mienie to ma pokrywać domniemane straty, wynikające ze stawianych mu zarzutów.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)