Najjaśniejsze mogą nawet rzucać cień.
Do obserwacji spadających gwiazd potrzebne są bezchmurne niebo i szczypta cierpliwości, bo zgodnie z zapowiedziami na niebie będzie się pojawiał jeden błysk na minutę. Ocenia się, że w ciągu doby do atmosfery ziemskiej wpada kilkaset milionów meteorów z prędkościami od 2 do 72 km/s (w zależności od tego, czy doganiają Ziemię, czy też biegną na jej spotkanie). Ogromna większość z nich, rozgrzana w wyniku tarcia, spala się już w górnych warstwach atmosfery, natomiast bardziej masywne wnikają głębiej.
Najlepiej widoczne Perseidy będą 12 sierpnia, a więc w najbliższy czwartek.