Do 16-tej Ministerstwa : Skarbu i Gospodarki czekaja na odpowiedzi banków w sprawie umorzenie większej części kredytów udzielonych Stoczni Szczecińskiej - dowiedziała sie nieoficjalnie Informacyjna Agencja Radiowa.
Obecnie nad tą sprawą dyskutują zarzady banków. Jeśli nie zgodzą się umorzyć 80 procent długu Stoczni - zakład upadnie.
Dług ten okazał się kilkakrotnie wyższy niż początkowo myślano - tłumaczył minister gospodarki Jacek Piechota.
Piechota dodał, że na zakończenie budowy 11-tu statków stocznia potrzebuje blisko 240 milionów dolarów.
O 10-tej przed przed
gmachem zarządu Stoczni Szczecińskiej rozpoczął sie wiec protestacyjny ponad 2-óch tysięcy pracowników holdingu.
Stocznia straciła płynność finansową w zeszłym roku w październiku, od marca 2002 musiała wstrzymać produkcję. Od tego czasu 6 tysięcy pracowników holdingu jest na przymusowych urlopach. Na razie dostali zaliczniki za czerwiec - to pierwsze pieniądze jakie otrzymali od lutego.
