Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KERM i KSRM nakazały MF dalsze prace nad budżetem 2002

0
Podziel się:

Rządowe komitety doradcze nakazały ministrowi finansów dalszą pracę nad założeniami do projektu budżetu na 2002 rok w porozumieniu z innymi ministrami

- poinformował wicepremier Janusz Steinhoff.

'Komitety Ekonomiczny i Społeczny Rady Ministrów nie przyjęły założeń do budżetu na 2002 rok i nakazały ministrowi finansów dalszą pracę nad założeniami w porozumieniu z innymi ministrami' - powiedział w czwartek dziennikarzom Steinhoff po zakończeniu obrad KERM i KSRM.

Aleksandra Gieros rzecznik ministra finansów, poinformowała PAP, że resorty mają czas do soboty wieczór na składanie pisemnych uwag do założeń do budżetu na 2001 rok.

'Nie można powiedzieć, że założenia nie zostały przyjęte, bo nie była dziś podejmowana decyzja o ich przyjęciu bądź nie. Odbyła się natomiast dyskusja merytoryczna. Resortu zgłaszały uwagi. Do soboty wieczorem resorty maja przysłać je przysłać na piśmie' - powiedziała rzeczniczka MF.

'To będzie miało taki konsultacyjny charakter. Dopiero po podsumowaniu tych wszystkich uwag będzie wiadomo, co trzeba dalej z tymi założeniami robić i będzie można przystąpić do dalszych prac' - dodała.

Dłuższy czas na przedstawienie swoich uwag ma jedynie resort pracy i polityki społecznej, który może to zrobić do poniedziałku.

We wtorek Ministerstwo Finansów przedstawiło członkom rządu założenia do budżetu na 2002 rok z prognozą wzrostu PKB o 1,7-2,9 proc. i inflacją średnioroczną na poziomie 4,8-5,4 proc.

Deficyt budżetu miałby wynieść 35,3 mld zł, czyli 4,5 proc. PKB, a deficyt ekonomiczny 2,8 proc. PKB. Aby jednak deficyt budżetu nie przekroczył tej kwoty konieczne będzie podjęcie wielu kroków zmniejszających wydatki i zwiększających dochody.

Dla uzyskania deficytu budżetu nie większego niż 35,3 mld zł konieczne są według założeń MF działania zmierzające do zwiększenia dochodów budżetu państwa oraz ograniczenia wydatków. W przeciwnym wypadku w budżecie może zabraknąć 88,2 mld zł.

Jednak już w środę wicepremier Janusz Steinhoff po nieoficjalnym posiedzeniu rządu powiedział dziennikarzom, że szansę na przyjęcie przez rząd założeń przyszłorocznego budżetu, przedstawionych przez ministra finansów ocenia jako bliską zeru, gdyż większość ministrów nie chce się zgodzić na drastyczne oszczędności budżetowe, zwłaszcza dotyczące wydatków socjalnych.

Wiceminister pracy Ewa Lewicka powiedziała po posiedzeniu KERM i KSRM, że resort pracy nie zgodzi się na brak waloryzacji rent i emerytur, co proponuje w założeniach resort finansów.

Wcześniej szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych minister Jerzy Kropiwnicki powiedział dziennikarzom, że wyliczenia ministra finansów dotyczące brakujących w budżecie 2002 roku 88 mld zł są stanowczo przesadzone, a całe założenia do budżetu przesadnie katastroficzne.

Najwięcej kontrowersji wśród ministrów wzbudza fakt, że założenia do budżetu zawierają szereg propozycji cięć w wydatkach budżetu, łącznie na 34,3 mld zł m.in.

MF proponuje ograniczenie wydatków na administrację państwową, w agencjach i funduszach celowych (0,87 mld zł), zawieszenie, uchylenie lub wstrzymanie prac nad ustawami zwiększającymi wydatki, w tym dotyczącymi ulg i dodatków prorodzinnych (11,8 mld zł), zmianę systemu finansowania wydatków socjalnych (9,78 mld zł) z w tym likwidację zasiłków rodzinnych w zamian za zwiększenie budżetu pomocy społecznej (5,75 mld zł) i zmianę zasad udzielania pomocy społecznej (1,02 mld zł).

Założenia do budżetu przewidują też w ramach oszczędności likwidację ulg w przejazdach środkami komunikacji publicznej (1,07 mld zł), zmianę zasad naliczania i wypłacania zasiłków z Funduszu Pracy (1,26 mld zł) oraz wstrzymanie na dwa lata waloryzacji (1,95 mld zł, w tym wynagrodzeń pracowników administracji państwowej i pozostałych 542 mln zł, wynagrodzeń służb mundurowych, funkcjonariuszy oraz sędziów i pracowników wymiaru sprawiedliwości 605 mln zł, wynagrodzeń pracowników szkół wyższych 308 mln zł oraz emerytur i rent 501 mln zł).

Ponadto MF chce zmian w systemie przywilejów służb mundurowych (1,03 mld zł), modyfikacji zasad podwyżek płac wynikających z Karty Nauczyciela (3,79 mld zł) i utrzymania w 2002 roku odpisu na finansowanie dróg w wysokości 30 proc. wpływów z akcyzy paliwowej (0,77 mld zł).

Jednak realizacja programu oszczędności pociągnie za sobą zwiększenie wydatków o 3,73 mld zł, w tym na pomoc społeczną o 2 mld zł, na dotacje w związku z reformą zakładów pracy chronionej (ZPCHR) o 0,63 mld zł, na poprawę działania służb państwowych o 0,45 mld zł oraz zwiększenie dotacji do FUS na skutek wstrzymania waloryzacji o 0,65 mld zł.

W sumie pozwoli to ograniczyć wydatki w roku 2002 o kwotę przekraczającą 30,5 mld zł.

MF zakłada też wprowadzenie działań zwiększających dochody budżetu w 2002 roku, co mogłoby dać w sumie 23,5 mld zł. MF proponuje m.in. wycofanie ustaw obniżających dochody (3,3 mld zł), wcześniejsze podwyższenie stawek VAT i akcyzy zgodnie z wymaganiami UE (4,41 mld zł), likwidację wspólnego rozliczenia małżonków z PIT (1,8 mld zł) wprowadzenie 5-proc. podatku importowego (10,15 mld zł), powrót do 7,5 proc. składki na ubezpieczenie zdrowotne (1,63 mld zł).

W liście prezesa NBP skierowanym do premiera, bank centralny, wyrażając wstępne stanowisko wobec założeń do przyszłorocznego budżetu, poparł przedstawiony przez resort finansów plan naprawy finansów publicznych, nie kwestionując przedstawionych przez MF założeń makroekonomicznych na 2002 rok.

'Wprowadzenie proponowanych przez Ministerstwo Finansów działań jest niezbędne dla zapobieżenie kryzysowi finansów publicznych, który miałby bardzo negatywne skutki dla rozwoju gospodarki' - napisano w liście NBP, do którego dotarła PAP.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)