"Propozycja Lwa Rywina to zamach na wolność mediów w Polsce" - oświadczył podczas przesłuchania Jarosław Sellin. Zbigniew Ziobro z Prawa i Sprawiedliwości z polityczną dociekliwością pytał czy prawdziwa jest teza, że Robert Kwiatkowski jest gwarantem niezależności telewizji publicznej od świata polityki a zwłaszcza od SLD. "Po owocach ich sądźcie, więc sądzę, że nie" - odpowiedział zgodnie z oczekiwaniem Jarosław Sellin.
Poseł Ziobro dociekał także czy minister nie byłby zdziwiony, gdyby prezes Kwiatkowski dążył do przeniesienia wpływów SLD z telewizji publicznej do mediów prywatnych. Jarosław Sellin odpowiedział, że Robert Kwiatkowski byłby do tego zdolny, ma bowiem doświadczenie - od 5 lat mechanizmy wpływu polityki na media doskonale realizuje w telewizji publicznej. I tu wtrącił się przewodniczący komisji Tomasz Nałęcz, który zwrocił uwagę, że poseł Ziobro pyta o odczucia ministra, które doskonale znamy. "Przecież to oczywiste, że pan Sellin w ciągu jednej nocy nie stał się człowiekiem SLD" - powiedział przewodniczący.
Na zakończenie przesłuchania Jarosław Sellin jako historyk - co podkreślił - życzył komisji by w pamięci historycznej była traktowana jako pierwsza instytucja IV Rzeczypospolitej. Jutro na pytania posłów będzie odpowiadać przewodniczący Rady Nadzorczej "Agory" Stanisław Sołtysiński. Zaplanowano też przesłuchanie ministra sprawiedliwości Grzegorza Kurczuka.