W ten sposób Kulczyk zmniejszył swoje zaangażowanie w polskim koncernie paliwowym do poniżej trzech procent.
Obroty akcjami PKN były dziś rekordowe przekroczyły 750 milionów złotych. Kurs akcji spadł nieznacznie bo sprzedawane przez Kulczyka akcje skupowali inwestorzy zagraniczni.
Przypomnijmy, że Jan Kulczyk publicznie zapowiadał stopniowe pozbywanie się akcji Orlenu bo - jak mówił - czuje się "sfrustrowany" atmosferą wokół spółki. Jednoczesnie komisja nadzorująca polski rynek kapitałowy sprawdza czy Jan Kulczyk przy nabywaniu akcji PKN Orlen dopełnił wszystkich przewidzianych prawem obowiązków informacyjnych.
Poznański biznesmen 30 listopada ma stanąć przed sejmową komisją śledzczą badającą tak zwaną "sprawę Orlenu".