Zginęło dwóch mężczyzn, z których jeden to szef firmy. Policja ustaliła, że mordercą jest niedawno zwolniony, były pracownik firmy.
Szaleniec następnie uciekł i pojechał do innej pobliskiej miejscowości, Freising. Tam zabarykadował się w szkole ekonomicznej. Wcześniej otworzył ogień na parkingu szkoły, ciężko raniąc jedną osobę. Nie wiadomo, czy ofiara to nauczyciel czy uczeń.
Jednostka policji bawarskiej do zadań specjalnych otoczyła budynek. Nie wiadomo, czy zabójca wziął zakładników.