Na spotkaniu zapadła decyzja o utworzeniu nowej, wspólnej Rady NATO - Rosja.
W wywiadzie dla radiowej Trójki były szef resortu obrony wyraził obawę, że zacieśnienie powiązań NATO z Moskwą może zmienić sojusz z organizacji stricte obronnej w rodzaj organizacji wspólnego bezpieczeństwa. Zdaniem gościa Polskiego Radia grozi to rozmydleniem roli paktu. Gość Trójki podkreśłił, że rolą sojuszu powinna pozostać obrona terytoriów państw członkowskich oraz zapewnienie im maksymalnego bezpieczeństwa.
Ponadto Bronisław Komorowski wyraził obawę, że Moskwa będzie miała teraz zbyt duży wpływ na decyzje NATO. W ocenie Komorowskiego to, co stało się w Rejkiawiku jest oczywistym sukcesem rosyjskiej dyplomacji i osobiście prezydenta Władimira Putina.