Ostatnio w Brukseli coraz częściej mówi sie o tym, że rozszerzenie Unii nie nastąpi w styczniu 2004 roku tylko kilka miesięcy póżniej - na przykład w maju.
Guenter Verheugen podkreślił, że wszystko będzie zależeć od ratyfikacji przez Unię traktatu o przyjęciu nowych państw. Gdyby ratyfikacja, a tym samym rozszerzenie, opóźniiło się o kilka miesięcy, wówczas Polska wpłacałaby mniej do unijnej kasy, gdyż składki płacone są miesięcznie. Jednocześnie polscy rolnicy dostaliby mniejsze dopłaty bezpośrednie, gdyż i one są liczone każdego miesiąca. Fundusze strukturalne są natomiast przydzielane rocznie i dlatego zostaną wypłacone tak, jakbyśmy weszli do Unii z początkiem 2004-go roku. "Te reguły nie mogą być zmienione. Nie spodziewam się żadnych niespodzianek w tej kwestii" - oświadczył komisarz Verheugen.