Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Korekcyjne osłabienie złotego

0
Podziel się:

Dzisiejszy dzień na rynku dolara do złotego jest pochodną zachowanie się eurodolara.

USD/PLN
Dzisiejszy dzień na rynku dolara do złotego jest pochodną zachowanie się eurodolara. Rozpoczęliśmy notowania od umocnienia amerykańskiej waluty do okolic 3.28, natomiast kolejne godziny przyniosły już korektę w stronę 3.2550 (wynik nieudanego zejścia eurodolara pod 1.19 i w efekcie cofnięcie się o nieco ponad pół figury). Jeśli chodzi o wspomniany wczoraj układ dołków i maksimów, to dzisiejsza sesja pokazała, jak na razie, kontynuację zawężania się notowań. Dzisiejszy wierzchołek nie zdołał bowiem przekroczyć zeszłotygodniowego przy 3.29. Można się zatem spodziewać, że niebawem rynek wybierze sobie trwalszy kierunek zmian cen, a to z kolei w dużej mierze zależy od zachowania eurodolara, a dokładniej od konsekwencji dzisiejszego, nieudanego zejścia pod 1.19. Odnośnie poziomów, to opory zlokalizowane są przy w strefie 3.28 - 3.33 i w zasadzie można założyć, że dopiero przełamanie tego rejonu otwierałoby przed posiadaczami dolara nieco trwalsze perspektywy aprecjacji w krótkim terminie. Odnośnie wsparć, to
najbliższe znajduje się przy 3.23, natomiast nieco niżej popytu spodziewać należy się przy 3.1950.

EUR/PLN
Dzisiejszy dzień charakteryzuje się nieznacznym osłabieniem złotego względem euro. Nie zmienia to jednak w żaden sposób sytuacji technicznej na tej parze. Ceny w dalszym ciągu poruszają się tu w zakresie około miesięcznego kanału spadkowego, którego ograniczenia zawierają się w rejonie 3.85 - 3.94. Można założyć, że o trwalszej zmianie sytuacji będziemy mówić, gdy kurs wybije się poza obszar formacji. Wybicie górą byłoby wówczas tożsame z zapoczątkowaniem korekty ostatniego umocnienia złotego i rynek otworzyłby sobie drogę do okolic 4.00, których podażowe znaczenie wzmocnione jest obecnie m.in. poprzez ponad półroczną linię trendu spadkowego. Jeśli natomiast doszłoby do wybicia się kursu w zakresu formacji dołem, winniśmy być świadkami dynamicznego przyspieszenia trendu aprecjacji krajowej waluty.

PLN BASKET
Na koszyku względem złotego dzisiejszy dzień jest kolejnym dniem w miarę spokojnej konsolidacji. Jej zakres to ok. 3.56 - 3.59. Sytuacja techniczna pozostaje bez zmian, czyli istotnym oporem jest nadal strefa 3.60 - 3.62 i jej przełamanie sygnalizowałoby aprecjację koszyka w kierunku 3.69. Od dołu wsparciem jest natomiast poziom 3.53 oraz nieco niżej 3.5035. Zejście cen poniżej tego zakresu kazałoby się liczyć ze skierowanie kursu w stronę przynajmniej 3.43, gdzie zlokalizowane jest 161,8% wysokości aktualnej, 1,5-miesięcznej konsolidacji.

GBP/PLN
Dość wyraźnie złoty traci dziś za to do funta brytyjskiego. Wystarczającym w krótkim terminie oporem okazał się bowiem poziom 5.65. Odbicie z tych okolic wyniosło obecnie ok. 8 groszy. Warto zauważyć, że zwrot na północ odbył się z poziomu dolnego ograniczenia kilkumiesięcznego kanału spadkowego. Jest to sygnał, że poziom tego wsparcia znów zyskuje na wiarygodności, po niedawnym, dość poważnym naruszeniu. Póki zatem ceny znajdują się w zakresie tego średnioterminowego kanału spadkowego (5.64 - 5.85), posiadacze złotego utrzymują przewagę. W ewentualnej drodze do ograniczenia górnego przeszkodzić mogą opory o charakterze krótkoterminowym, czyli 5.75 oraz 5.80. Wsparcia pozostają bez zmian, czyli najważniejszym jest strefa 5.59 - 5.60.

CHF/PLN
Na parze franka szwajcarskiego względem złotego dzisiejszy dzień stoi również pod znakiem korekcyjnego osłabienia krajowej waluty. Sytuacja jest tu mniej więcej podobna do funta względem krajowej waluty, czyli ceny również poruszają się w ponad półrocznym kanale spadkowym i póki nie dojdzie do wybicia się z niego górą (2.5650), należy zakładać, że posiadacze złotego mają przewagę. Potwierdzeniem tego założenia zdaje się być kolejne, bardzo precyzyjne odbicie od poziomu 2.49, co pozwoliło na przestrzeni 1,5 miesiąca ukształtować formację trójkąta prostokątnego, którego ograniczenia zawierają się obecnie w zakresie 2.49 - 2.5400/50. Można zakładać, że aktualne, wzrostowe odreagowanie jest jedynie ruchem w kierunku górnego ograniczenia i tym samym dalszym wypełnianiem formacji. Biorąc pod uwagę fakt, że pojawiła się ona w trendzie spadkowym, a jej górne ograniczenie jest również spadkowe, liczyć należałoby się z wybiciem z niej dołem i tym samym kontynuacją trendu umocnienia krajowej waluty. Minimalnym
zasięgiem spadku byłaby strefa 2.4450 - 2.45, gdzie zlokalizowane są 161,8% oraz 261,8% wysokości poprzednich, krótkoterminowych fal korekcyjnych. W obecnej sytuacji dopiero zdecydowane wybicie się poza poziom 2.5650 zmieniałoby układ sił na tej parze na prowzrostowy.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)