_ Rynek krajowy _
USD/PLN i EUR/PLN
Biorąc pod uwagę wydarzenia ostatniego miesiąca na rynku walutowym, mijający tydzień można śmiało określić jako spokojny. Inwestorzy w oczekiwaniu na wynik posiedzenia rządu oraz sejmowej debaty na projektami zmian w ustawie o NBP, wstrzymywali się z większymi transakcjami.
O kształcie rynku decydowały głównie małe zlecenia klientowskie kupna bądź sprzedaży walut oraz wydarzenia na międzynarodowym rynku eurodolara. Kurs dolara do złotego poruszał się w przedziale 4,07 – 4,11, a euro do złotego oscylował w zakresie 3,7350 – 3,79. Odchylenie złotego od parytetu przez większą część tygodnia pozostawało przy minus 8,6 – 9,0 proc.
Podane w poniedziałek przez Główny Urząd Statystyczny informacje o 0,4 proc. wzroście w kwietniu cen produkcji przemysłowej oraz o 0,2 proc. (r/r) dynamiki produkcji przemysłowej pozostały bez większego wpływu na rynek.
We wtorek wieczorem rząd zdecydował, że nie poprze poselskiego projektu zwiększenia składu Rady Polityki Pieniężnej oraz zakresu jej odpowiedzialności. Klub SLD zapowiedział poparcie zmian proponowanych przez PSL i UP. W czwartek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów zmian w ustawie o Narodowym Banku Polskim. Projekt rządowy nie budzi żadnych kontrowersji, ponieważ jego celem jest harmonizacja polskich przepisów dotyczących banku centralnego z prawem unijnym. Prawdziwe emocje towarzyszą jednak poselskiemu. Posłowie PSL-UP dążą bowiem do zwiększenia liczby członków RPP oraz zakresu jej odpowiedzialności o walkę z bezrobociem oraz o dbanie o wzrost gospodarczy. Dodatkowo, dość niespodziewanie klub SLD zaproponował, aby zwiększyć wpływ rządu na politykę kursową. Ich zdaniem miałby on zająć się ustalaniem celu inflacyjnego. W piątek posłowie zdecydowali się skierować oba projekty do dalszych prac w Komisji Finansów Publicznych.
Krótkoterminowa prognoza
W przyszłym tygodniu odbędzie się comiesięczne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rozpatrzy ona przedstawione jej 17 maja przez szefa resortu finansów Marka Belkę propozycje zmian w polityce kursowej oraz podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Szef NBP Leszek Balcerowicz wyraźnie podkreśla w swoich wypowiedziach, że RPP ustalając poziom stóp nie będzie kierowała się naciskami politycznymi.
Inwestorom doradzamy wstrzymanie się z transakcjami. Widzimy za to pole do popisu dla spekulantów. Może przed posiedzeniem rady złoty się wzmocni i tym samym opłaca się sprzedać nieco dewiz.
Strategia
Eksporter i Importer: Czekaj
Spekulant: Sprzedawaj dolary powyżej 4,0950
_ Rynek jena _
USD/JPY i EUR/JPY
Na początku tygodnia jen silnie zyskiwał na wartości z powodu ogólnego spadku sentymentu do dolara na rynku międzynarodowym oraz sukcesywnie pnącej się do góry wartości indeksów na tokijskiej giełdzie. Nie przyniosły spodziewanych efektów werbalne interwencje japońskich polityków, którzy próbowali wyhamować spadek kursu. Przed dalszym wzrostem wartości waluty Nipponu przestrzegali m.in. premier Junichiro Koizumi, szef resortu finansów Masajuro Shiokawa, przedstawiciele tego samego ministerstwa Haruhiko Kuroda oraz Zambei Mizoguchi, a także szefowie resortów handlu i gospodarki: Takeo Hiranuma i Heizo Takenaka.
Kurs USD/JPY, który jeszcze w poniedziałek wynosił 126,00 do pierwszych godzin środowej sesji zniżkował do 123,55.
Wzmocnienie się jena do poziomu, który nie był notowany od 1 grudnia zeszłego roku, nie pozostało bez odpowiedzi ze strony władz. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami na rynku w imieniu resortu finansów interweniował fizycznie Bank of Japan, skupując krajową walutę. Jednakże kurs USD/JPY po krótkotrwałym wzroście do 125,10 ponownie znalazł się w okolicach poziomu 124,00.
Widoczny efekt przyniosła dopiero czwartkowa interwencja, po której notowania jena skonsolidowały się nieco powyżej poziomu 125,00. Ministerstwo finansów nie wyklucza dalszych działań na rynku, ponieważ mocna waluta zmniejsza konkurencyjność krajowego eksportu.
Krótkoterminowa prognoza
Możliwe są dalsze interwencje mające na celu wzmocnienie jena w przypadku ponownego powrotu kursu USD/JPY w dół. Większe spadki radzimy wykorzystywać do zakupów amerykańskiej waluty.
Strategia
Kupuj dolary w granicach 124,00 – 124,50
Stop loss 123,80 / Take profit 125,20
_ Rynek euro _
EUR/USD
W pierwszej części mijającego tygodnia notowania wspólnej waluty względem dolara wzrastały. Kurs EUR/USD zwyżkował z 0,9160/80 do najwyższego od 21 września zeszłego roku poziomu, tj. do 0,9275.
Udane złamanie przez kurs EUR/USD psychologicznego oporu 0,92 nastąpiło już w zeszły piątek, po tym jak opublikowano dane o spadku deficytu handlowego USA w marcu z 31,75 do 31,63 mld dolarów. Mimo tego, że dane były nieco lepsze niż oczekiwano (prognozowano wzrost do 31,8 mld), to inwestorzy dalej nie wierzą, że Stanom Zjednoczonym uda się sfinansować tak dużą jego wielkość.
Dolar tracił na wartości także z powodu obaw inwestorów o możliwe, kolejne ataki terrorystyczne. We wtorek wieczorem władze Nowego Jorku ostrzegły, że wśród potencjalnych celów znajdują się m.in. most Brookliński oraz Statua Wolności. Nerwowość na rynku budziła również coraz bardziej napięta sytuacja między Indiami a Pakistanem.
Amerykańska waluta zaczęła odrabiać starty w czwartek, po publikacji danych makro z USA. Departament Handlu poinformował o prawie trzykrotnie większym niż oczekiwano, 1,1 proc. wzroście zamówień na dobra trwałego użytku w kwietniu. Z kolei Departament Pracy poinformował, że w ostatnim tygodniu bezrobocie spadło do 416 tys. z 425 tys. tydzień wcześniej.
Podczas pierwszych godzin piątkowej sesji kurs EUR/USD zniżkował do poziomu 0,9170.
Krótkoterminowa prognoza
Notowania europejskiej waluty (po korekcie do 0,9150) powinny dalej wzrastać w kierunku poziomu 0,93. Wszystkie spadki kursu euro do dolara radzimy wykorzystywać do zakupów wspólnej waluty.
Strategia
Kupuj po 0,9152 – 0,9170
Stop loss 0,9130 / Take profit 0,9230 - 0,9250