Na rynku międzybankowym o 14.00 za dolara płacono 3,772 zł, zaś za euro 4,65 zł.
"Złoty rano zyskał na wartości po wzmożonych zakupach dokonywanych przez klientów instytucjonalnych. Związane to było z oczekiwaniami na decyzję RPP. Niektórzy uczestnicy rynku uważali, że istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, iż RPP podwyższy stopy z uwagi na rosnącą inflację" - powiedział PAP Jacek Malinowski, dealer TMS. "Po ogłoszeniu decyzji RPP kurs złotego powrócił do poziomów zbliżonych do dzisiejszego otwarcia" - dodał.
Rada Polityki Pieniężnej na ostatnim posiedzeniu w starym składzie pozostawiła podstawowe stopy banku centralnego po raz szósty w tym roku na niezmienionym poziomie oraz utrzymała neutralne nastawienie w polityce.
Inflacja w ujęciu rocznym wzrosła w listopadzie o 1,6 proc., w porównaniu z 1,3 proc. w październiku.
W ocenie Malinowskiego, do końca dnia złoty będzie stabilny, a największy wpływ na jego notowania będzie miała sytuacja na światowych rynkach walutowych.
Na rynku obligacji ceny papierów nieznacznie wzrosły.
"Rynek nie zareagował na decyzję RPP, która była zgodna z oczekiwaniami. Dzisiaj obserwujemy nieco zwiększony popyt na polskie papiery, który przy niewielkiej płynności powoduje, że ich ceny idą w górę" - powiedział Przemysław Magda, analityk Banku Handlowego.
Rentowność obligacji dwuletnich OK0406 spadła w porównaniu z wtorkowym zamknięciem o 7 pkt. bazowych do 6,36 proc. Dochodowość papierów pięcioletnich DS0509 spadła o 4 pkt. bazowe do 6,69 proc., zaś papierów dziesięcioletnich DS1013 spadła o 3 pkt. bazowe do 6,67 proc.