Poranna wyprzedaż złotego w godzinach popołudniowych została powstrzymana. Inwestorzy, którzy uciekali z rynków wschodzących zastopowali wyprzedaż aktywów. Obecnie rynek patrzy na to co się dzieje na rynku euro/USD, gdzie dolar ponownie słabnie i nieuchronnie zmierza ku poziomowi 1,346 za euro.
"Nie pomagają słabe dane z USA. Teraz polska waluta będzie podatna na notowania światowych walut. Złoty powinien poruszać się w przedziale 4,06-4,09 zł za euro" - powiedział Marek Wołos Z TMS.
Około 15.00 za euro płacono 4,08 zł, a za dolara 3,04 zł.
Departament Handlu podał w środę, że deficyt na rachunku obrotów bieżących USA powiększył się w IV kwartale 2004 roku do rekordowego poziomu 187,9 mld USD.
Analitycy spodziewali się wzrostu do 183,0 mld USD.
Trwa wyprzedaż na rynku długu, gdzie rentowności wzrosły o kilkanaście pkt bazowych.
Do gorszych nastrojów przyczyniła się aukcja PS0310, którą dilerzy określają jako nie najlepszą.
Ministerstwo Finansów sprzedało na środowym przetargu całą pulę pięcioletnich obligacji PS0310 o wartości 2,9 mld zł. Średnia rentowność wyniosła 5,691 proc. wobec 5,621 proc. przed miesiącem. Popyt ze strony inwestorów był niższy niż się spodziewano i wyniósł 4.264,0 mln zł.
Rentowność dwuletnich papierów wzrosła do 5,43 z 5,30 proc., pięcioletnich 5,70 z 5,52 proc., a dziesięcioletnich do 5,68 z 5,57 proc.
