Dalajlama zaapelował do ludzi Zachodu, aby przestali narzekać w obliczu kryzysu, gdyż - jak mówił - trzeba być zadowolonym z tego co się ma. Duchowy przywódca Tybetańczyków przypomniał też o głodujących mieszkańcach Afryki i Azji. Zwracając się do publiczności zgromadzonej na stadionie we Frankfurcie na Menem Dalajlama pytał retorycznie czy ktoś obiecał ludziom bezustanne zwiększanie dobrobytu.
Czterodniowych wykładów laureata pokojowej Nagrody Nobla o "sztuce życia" wysłuchało ponad pięćdziesiąt tysięcy osób.
Jutro Dalajlama udaje się do Marburga, aby odebrać doktorat honoris causa tamtejszego uniwersytetu. Jest to kolejna wizyta duchowego przywódcy Tybetańczyków w Niemczech, który jest zapraszany przez zaprzyjaźnionego chadeckiego premiera Hesji Rolanda Kocha.
