Kierowcy jednego z autobusów grozi nawet 5 lat wiezienia. Dziś nowotarska prokuratura przesłuchała obu kierowców jak i pierwszych świadków wypadku.
Tomasz Kumor prokurator z Nowego Targu mówi, że zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie kierowcy pierwszych zarzutów. Śledztwo w tej sprawie trwa. Prokuratura nie zdecydowała się na wniosek o aresztowanie kierowcy ze względu na stosunkowo niegroźne obrażenia pasażerów obu autobusów. Wiadomo już na pewno, że obaj kierowcy w chwili wypadku byli trzeźwi. Teraz jeszcze biegli sądowi zadecydują, na ile do zderzenia autobusów mogły przyczynić się niesprawne hamulce jednego z pojazdów, a na ile sami kierowcy