Obchody rozpoczęła poranna msza i skromna uroczystość na cmentarzu, gdzie sławny tenor został pochowany obok swoich rodziców oraz zmarłego podczas porodu synka, Riccardo. W uroczystości wzięła udział pierwsza żona Pavarottiego, dwie córki z tego małżeństwa oraz grono przyjaciół i przedstawiciele władz Modeny.
Wieczorem w miejskim teatrze operowym, który nosi od roku imię artysty, wykonane zostanie "Requiem" Giuseppe Verdiego. W całym mieście z głośników nadawane są nagrania Pavarottiego, a wystawy sklepów zdobią jego fotografie. W telegramie do burmistrza Modeny prezydent Włoch Giorgio Napolitano napisał, że śmierć tenora pozbawiła świat opery wielkiego artysty, a pamięć o jego maestrii i ludzkich przymiotach, za które szanował go cały świat, trwać będzie jeszcze długo. Nadzwyczajne dziedzictwo artystyczne Pavarottiego, podkreślił prezydent Włoch, należy do skarbnicy światowej muzyki.