Na spotkaniu z księżmi w Bressanone w Górnej Adydze papież Benedykt XVI powiedział, że w przeszłości Kościół nie doceniał znaczenia ochrony środowiska.
Papież, który od końca lipca przebywa na urlopie, spotkał się z 400 księżmi z Górnej Adygi. Wypowiedzi Ojca Świętego z tego spotkania przekazał prasie rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi.
Benedykt XVI zagrożenia, jakie zawisły nad planetą przypisał powszechnemu materializmowi.
Odrzucił krytykę chrześcijaństwa, które miałoby jakoby faworyzować marnotrawstwo zasobów pod pretekstem respektowania boskiego zalecenia, by człowiek "czynił sobie Ziemię poddaną".
Marnotrawienie zasobów jest według papieża związane z "materialistycznym światem", w którym "neguje się Boga", przyzwalając na "arbitralność człowieka".
"Bóg powierzył człowiekowi odpowiedzialność za stworzenie", a "stworzenie i odkupienie są ze sobą wzajemnie powiązane" - przypomniał Benedykt XVI.
Według księdza Lombardiego wypowiedzi Benedykta XVI "nie stanowią autokrytyki" stanowiska Kościoła wobec środowiska, są one apelem o znalezienie "równowagi" w nauczaniu chrześcijańskim na temat stworzenia i zbawienia.
Papież zacytował również św. Franciszka z Asyżu, który świat zwierząt i przyrody traktował jako bratni człowiekowi.
Jak powiedział ksiądz Lombardi, Benedykt XVI zaprosił również katolików do dawania świadectwa poprzez "styl życia respektujący środowisko". (PAP)
klm/ kar/ 5396