Niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ) zaapelowało do szefa KGB w obwodzie grodzieńskim o wycofanie skierowanej do sądu sprawy dotyczącej albumu "Fotografia prasowa Białorusi 2011", uznanego przez KGB za ekstremistyczny.
"Zdjęcia w tym albumie nie stanowią wezwania do działalności ekstremistycznej i nie propagują jej. Fotografie nie tworzą rzeczywistości, tylko ją odzwierciedlają" - podkreśla BAŻ w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej.
W wysłanym do sądu przez KGB wniosku powołano się na ustawę "O przeciwdziałaniu ekstremizmowi" i uznano album za ekstremistyczny na podstawie opinii ekspertów.
Jak twierdzą ci eksperci, w albumie "zawarto rozmyślnie wypaczone, nieodpowiadające rzeczywistości wymysły o życiu w Republice Białoruś w sferze politycznej, gospodarczej, społecznej i innych, uwłaczające godności narodowej obywateli", a dobór materiałów "odzwierciedla tylko negatywne aspekty życia narodu białoruskiego".
17 kwietnia ma odbyć się w tej sprawie rozprawa, na którą wezwano jako "osoby zainteresowane" troje fotografów: Julię Daraszkiewicz, która jest także organizatorką konkursu "Fotografia prasowa Białorusi", oraz Wadzima Zamirouskiego i Alaksandra Wasiukowicza.
Zdaniem BAŻ fotografie nie mogą zawierać wymysłów o życiu w Republice Białoruś, a to, że eksperci mają zastrzeżenia do doboru materiałów w albumie, świadczy o nieobiektywnym nastawieniu samych ekspertów, nie zaś twórców albumu.
"Fotografia prasowa Białorusi" to doroczny niezależny konkurs fotograficzny, którego celem jest ukazanie dzisiejszego dnia kraju. W bieżącym roku odbędzie się już po raz czwarty.
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ ap/