Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ekspert: prorodzinny program rządu nie rozwiąże całkowicie problemu kobiet

0
Podziel się:

Program prorodzinny rządu może ułatwić
kobietom w Polsce łączenie życia rodzinnego z zawodowym, choć nie
rozwiąże całkowicie problemu powrotu kobiet do firm po urlopie
wychowawczym - uważa ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców
Prywatnych PKPP "Lewiatan" dr Małgorzata Krzysztoszek.

Program prorodzinny rządu może ułatwić kobietom w Polsce łączenie życia rodzinnego z zawodowym, choć nie rozwiąże całkowicie problemu powrotu kobiet do firm po urlopie wychowawczym - uważa ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych PKPP "Lewiatan" dr Małgorzata Krzysztoszek.

Wiceminister pracy i polityki społecznej Joanna Kluzik-Rostkowska przedstawiła w czwartek założenia do rządowego programu polityki rodzinnej na lata 2008-2014.

Program przewiduje m.in. stopniowe wydłużenie urlopów macierzyńskich o 8 tygodni i uzależnienie wysokości kwoty wolnej w PIT od liczby osób w rodzinie - zgodnie z zasadą, że im więcej osób na utrzymaniu podatnika, tym większa kwota wolna od podatku.

Rząd proponuje też zwiększenie ulgi podatkowej z tytułu wychowywania dzieci, docelowo do 500 zł na każde dziecko w rodzinie.

Wśród propozycji jest również podniesienie w 2011 r. do kwoty przeciętnego wynagrodzenia podstawy naliczania składek emerytalnych i rentowych opłacanych przez budżet państwa za osoby pozostające na urlopach wychowawczych oraz zwolnienie pracodawcy ze składki na Fundusz Pracy za osoby (jedno z rodziców) wychowujące dzieci.

Rząd chce też dodatkowego zabezpieczenia niepracującego małżonka (głównie kobiet) przez uznanie, że kapitał gromadzony na emeryturę jest majątkiem wspólnym małżonków.

Krzysztoszek powiedziała w czwartek PAP, że niektóre założenia rządu odnoszą się do "starych pomysłów" wspierających politykę prorodzinną.

"Bardzo podobne instrumenty (jakie proponuje rząd - PAP) funkcjonują w krajach europejskich i - jak widać - problem kobiet nie został rozwiązany" - uważa Krzysztoszek.

Wyjaśniła, że "gospodarka ciągle się rozwija, trzeba mieć coraz więcej umiejętności w nowych branżach, a zawód nam +ucieka+ jak stoimy w miejscu" - dodała.

"Może się okazać, że zachęty finansowe mogą być zbyt małe dla pracodawców, aby czekać na kobietę wracającą z urlopu wychowawczego. Jeśli kobieta w tym czasie nie podnosiła swoich kwalifikacji, to nie będzie przydatna na stanowisku, na którym pracowała" - podkreśliła.

Zdaniem Krzysztoszek, "politykę prorodzinną trzeba prowadzić. Problem jednak dotyczy tego, czy jesteśmy w stanie udźwignąć koszty tej polityki w tak krótkim czasie, czyli latach 2008-2014" - powiedziała. Dodała, że "trzeba szukać źródeł finansowania nie tylko we wzroście gospodarczym, bo on jest niepewny".

"Jeżeli rząd będzie chciał zrealizować te postulaty, a nie będzie finansowania, to docelowo nam może grozić wzrost obciążeń podatkowych i parapodatkowych" - powiedziała.

Z założeń przygotowanych przez resort pracy wynika, że całość programu zaplanowanego na lata 2008-2014 ma kosztować 17,4 mld zł. W przyszłym roku najwięcej ma kosztować zwiększenie ulgi prorodzinnej w PIT (450 mln zł). Na drugim miejscu znalazły się koszty zwolnienia ze składki na Fundusz Pracy w ciągu 3 lat po zakończeniu urlopu macierzyńskiego (170 mln zł), na trzecim zaś koszt wydłużenia urlopów macierzyńskich (150 mln zł).

Program uzyskał akceptację ministerstwa finansów.(PAP)

dol/ krf/ fal/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)