Szef francuskiej dyplomacji Bernard Kouchner i sekretarz stanu ds. europejskich w MSZ Pierre Lellouche podziękowali w sobotę "irlandzkim przyjaciołom" za przyjęcie w referendum Traktatu z Lizbony. Ich zdaniem, Traktat pozwoli Unii Europejskiej na skuteczniejszą walkę z takimi wyzwaniami jak kryzys gospodarczy i globalne ocieplenie.
We wspólnym komunikacie obaj francuscy politycy witają z satysfakcją decyzję irlandzkich wyborców, którzy, według oficjalnych wyników z sobotniego popołudnia, zaakceptowali unijny traktat. "Dziękujemy, irlandzcy przyjaciele!" - napisali Kouchner i Lellouche. "To bardzo wyraźne zwycięstwo w całej Irlandii potwierdza przywiązanie tego kraju, przyjaciela Francji, do projektu europejskiego" - podkreślili.
Według nich, po ostatecznym przyjęciu traktatu przez wszystkie państwa UE, Unia będzie "wyposażona w silniejsze i bardziej demokratyczne instytucje". "Będziemy (wtedy) lepiej przygotowani, by uporać się z wyzwaniami, którym Europa i świat muszą stawić czoło: od kryzysu gospodarczego i finansowego do walki ze zmianami klimatycznymi" - zaznaczyli Kouchner i Lellouche.
Także francuski premier Francois Fillon wyraził w sobotę zadowolenie z wyniku irlandzkiego referendum. Podziękował w komunikacie "narodowi irlandzkiemu za wkład w silniejszą Europę", a także osobiście samemu premierowi Irlandii Brianowi Cowenowi za "decydującą rolę w osiągnięciu tego wyniku". (PAP)
szl/ cyk/ ro/
