Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irak: Blok sunnicki potwierdza sprzeciw wobec Dżafariego

0
Podziel się:

(szyici spotkali się z arabskimi sunnitami, odłożyli do wtorku
decyzję w sprawie Dżafariego)

(szyici spotkali się z arabskimi sunnitami, odłożyli do wtorku decyzję w sprawie Dżafariego)

10.4.Bagdad (PAP/AP,Reuters) - Szanse tymczasowego premiera Iraku Ibrahima Dżafariego na pozostanie na czele rządu zmalały w poniedziałek, gdy najsilniejszy blok sunnicki w parlamencie Iraku ogłosił, że jest nadal przeciwny jego kandydaturze, i poprosił szyitów, aby zaproponowali na to stanowisko kogoś innego.

Dzień wcześniej prezydent Iraku Dżalal Talabani potwierdził w imieniu koalicji kurdyjskiej, że nie zgadza się ona na Dżafariego. Oznacza to najprawdopodobniej, że szyici będą musieli zgłosić nowego kandydata na premiera, jeśli chcą przełamać trwający od dwóch miesięcy groźny impas polityczny.

Szyicki Zjednoczony Sojusz Iracki (ZSI) zdobył w grudniowych wyborach powszechnych 130 z 275 mandatów i jako najsilniejszy blok w parlamencie ma prawo wysunąć kandydata na premiera. Jednak do utworzenia rządu potrzebuje poparcia innych partii.

Sunnicki Front Zgody (44 mandaty) poinformował w poniedziałek rano, że "nadal ma zastrzeżenia wobec Dżafariego".

Arabscy sunnici, podobnie jak przywódcy koalicji kurdyjskiej (53 mandaty) i partii świeckich (25 mandatów), uważają, że Dżafari, kierujący od kwietnia zeszłego roku rządem tymczasowym, nie nadaje się na premiera stałego rządu jedności narodowej.

Zarzucają mu nieudolność, niechęć do kompromisów i uległość wobec radykalnych ugrupowań szyickich, takich jak ruch Muktady as- Sadra, dowodzącego wielotysięczną Armią Mahdiego, którą obwinia się o odwetowe napady na arabskich sunnitów po 22 lutego, kiedy ekstremiści zniszczyli szyicki Złoty Meczet w Samarze.

Tego samego zdania są Amerykanie, zaniepokojeni przychylnością Dżafariego dla Sadra, 31-letniego duchownego, który w 2004 roku wszczął dwie zbrojne rebelie przeciwko wojskom USA.

Delegacja szyitów rozmawiała w poniedziałek po południu z sunnitami. Wieczorem ZSI ogłosił, że odkłada do wtorku decyzję o tym, czy podtrzymać kandydaturę Dżafariego, bo potrzebuje więcej czasu na rozmowy.

Na szybką decyzję w tej sprawie naciskają Amerykanie, jak też duchowy przywódca irackich szyitów Ali Sistani. Zarówno Waszyngton, jak i 75-letni wielki ajatollah obawiają się, że dalsza zwłoka w tworzeniu rządu jedności grozi osunięciem się kraju w wojnę domową. (PAP)

xp/ mc/ 3438 6201

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)