Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irak: Tysiące szyitów demonstrują w Nadżafie

0
Podziel się:

(dochodzi zakończenie demonstracji, szczegóły, wypowiedź szefa
dyplomacji Iraku)

(dochodzi zakończenie demonstracji, szczegóły, wypowiedź szefa dyplomacji Iraku)

9.4.Nadżaf (PAP/AP) - Dziesiątki tysięcy Irakijczyków przemaszerowały w poniedziałek w wielkiej antyamerykańskiej demonstracji w świętym dla szyitów mieście Nadżaf. Tego dnia mija czwarta rocznica wejścia wojsk amerykańskich do Bagdadu.

Demonstranci nieśli irackie flagi i transparenty z napisami: "Precz z Bushem!", "Precz z Ameryką!". Z obu stron ochraniały ich kordony policyjne. Nie doszło do incydentów.

Demonstracja, która trwała około 3 godzin, odbyła się na apel radykalnego duchownego szyickiego Muktady as-Sadra.

Uczestnicy marszu zebrali się rano w mieście Kufa, a stamtąd udali się do Nadżafu. W mieście od rana obowiązywał zakaz ruchu samochodów.

Na czele tłumu szli duchowni szyiccy, ale pojawił się też jeden duchowny sunnicki.

"Ci ludzie tu przyszli, aby wyrazić swój sprzeciw wobec okupantów i zażądać ich odejścia" - powiedział deputowany sadrystów Falah Hassan Chansil.

"Po czterech latach okupacji w Iraku jest jedynie przelana krew, a nie ma służb publicznych, nie ma wody. Nie mówimy, że nie ma częściowej suwerenności, mówimy, że nie ma jej wcale" - dodał inny deputowany Nasser al-Rubaie.

Minister spraw zagranicznych Iraku Hosziar Zebari oświadczył w poniedziałek, że po obaleniu reżimu Saddama Husajna "popełniono błędy". "Najpoważniejszym błędem była próżnia w sferze bezpieczeństwa i polityki, a drugi błąd to doprowadzenie do tego, że siły wyzwolicielskie stały się siłami okupacyjnymi" - oznajmił w telewizji Al-Arabija.

Dzień wcześniej Sadr wezwał swych zwolenników do kontynuowania walki z Amerykanami. Rozdawana w Nadżafie odezwa z pieczęcią Sadra wzywała iracką armię i policję do zaprzestania współpracy z Amerykanami. Apelowała jednocześnie do rebeliantów, by nie podejmowali ataków na swoich rodaków, tylko uderzali wyłącznie w wojska obce.

Sam Sadr, który od miesięcy nie występował publicznie, nie wziął jednak udziału w manifestacji. Zdaniem strony amerykańskiej, zbiegł do sąsiedniego Iranu po rozpoczęciu 14 lutego operacji wypierania szyickich bojówek z Bagdadu. (PAP)

jo/ mw/ ro/

2765 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)