(dochodzi informacja o śmiertelnych ofiarach starć, potwierdzenie brytyjskiego ministerstwa obrony o śmierci żołnierzy)
6.5.Bagdad (PAP/AFP) - Cztery osoby zginęły w sobotę, gdy brytyjski śmigłowiec wojskowy został trafiony rakietą przeciwlotniczą w mieście Basra w południowym Iraku - poinformowała rzeczniczka brytyjskiego kontyngentu w Iraku. Doszło do starć między irackimi cywilami i siłami brytyjskimi, w których zginęło pięć osób.
Z powodu kilkugodzinnych starć, w których śmierć poniosło pięć osób, w tym dwoje dzieci, i 28 zostało rannych, policja iracka wprowadziła wieczorem w Basrze godzinę policyjną - poinformował rzecznik wojsk brytyjskich.
Przybyła na miejsce wypadku brytyjskiego śmigłowca straż pożarna znalazła we wraku zwęglone ciała czterech osób. Brytyjski minister obrony Des Browne potwierdził śmierć "kilku żołnierzy brytyjskich".
Spadając helikopter uderzył w budynek znajdujący się niedaleko siedziby gubernatora prowincji Basra. Według policji katastrofa nie spowodowała ofiar na ziemi.
Zaraz po zestrzeleniu śmigłowca iraccy cywile otworzyli ogień do żołnierzy brytyjskich w pobliżu miejsca, gdzie spadła maszyna, i wybuchły gwałtowne starcia z udziałem blisko 5 tys. osób - informuje agencja AFP.
Kilka samochodów brytyjskich zostało trafionych z pancerzownicy rakietowej. Co najmniej jeden żołnierz brytyjski został ranny.
Położona 550 kilometrów na południe od Bagdadu Basra jest drugim co do wielkości miastem Iraku i głównym ośrodkiem brytyjskiej wojskowej strefy odpowiedzialności w południowym Iraku. (PAP)
mw/ mc/
3681 2813 arch.
