Co najmniej 14 osób zginęło, a 40 odniosło rany w eksplozji, do jakiej doszło w pobliżu Bakuby, na północ od Bagdadu - podały w poniedziałek źródła policyjne w Iraku. Wybuch spowodował zamachowiec-samobójca.
Do wybuchu, i niemal jednoczesnego z nim ostrzału moździerzowego doszło na rynku w Chalis, 20 km od Bakuby w prowincji Dijala.
Nieco wcześniej w poniedziałek 78 ludzi zginęło, a ponad 150 zostało rannych w dwóch silnych eksplozjach samochodów-pułapek na pchlim targu w centrum Bagdadu. Wybuchy nastąpiły niemal jednocześnie tuż po południu w dzielnicy Bab al-Szarki.
Irak ogarnęła fala przemocy na tle wyznaniowym. Ekstremiści sunniccy zabijają szyitów w nadziei, że doprowadzą w ten sposób do wielkiej wojny domowej, zmuszającej wojska USA do opuszczenia Iraku. Na sunnitach mszczą się ekstremiści szyiccy. (PAP)
klm/ ro/
5038, 5157, 5205, 5239, arch.