Na maksymalną przewidzianą prawem karę - 12 lat więzienia - skazał w piątek Sąd Okręgowy w Kaliszu 28-letniego Mariusza C., który uciekając samochodem przed policją doprowadził do śmiertelnego wypadku. Mężczyzna był wtedy pijany.
"To maksymalna kara jaka grozi za ten czyn. Sąd nie zauważył żadnych okoliczności łagodzących" - podkreślił w uzasadnieniu wyroku przewodniczący składu sędziowskiego, Krzysztof Patyna. Podkreślił, że Mariusz C. jest uzależniony od alkoholu a jego przebywanie na wolności może stworzyć niebezpieczeństwo popełnienia innego, równie groźnego czynu.
Do zdarzenia doszło w styczniu, na jednym ze skrzyżowań w pobliżu centrum Kalisza. Uciekający volkswagenem polo Mariusz C. wjechał na skrzyżowanie i zderzył się z prawidłowo jadącym tico. 63-letnia pasażerka tego auta zginęła na miejscu. Sprawcę zatrzymano dopiero kilka kilometrów za Kaliszem, miał 2,56 promila alkoholu we krwi.
Wyrok jest nieprawomocny. (PAP)
zak/ wkr/ rod/