Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kredowy tor wyścigowy i bolid-zabawka - happening europosła PiS

0
Podziel się:

Narysowany kredą na asfalcie tor wyścigowy i zabawkowe bolidy Formuły 1
pojawiły się w piątek na katowickim rynku. W ten sposób europoseł PiS Marek Migalski pokpiwał z
pomysłu wojewody śląskiego, by na Śląsku zbudować tor Formuły 1.

Narysowany kredą na asfalcie tor wyścigowy i zabawkowe bolidy Formuły 1 pojawiły się w piątek na katowickim rynku. W ten sposób europoseł PiS Marek Migalski pokpiwał z pomysłu wojewody śląskiego, by na Śląsku zbudować tor Formuły 1.

"To zbożny i cudowny pomysł, tylko czy tym się powinien zajmować wojewoda? Zygmunt Łukaszczyk chyba zupełnie nie ma co robić, skoro ma czas na podobne pomysły i bajanie" - ocenił Migalski, który w poniedziałek zamierza podarować wojewodzie bolid-zabawkę.

O pomyśle wojewody napisał w czwartek na pierwszej stronie regionalny dodatek "Gazety Wyborczej". Urząd wojewódzki zapewnia jednak, że rzekoma propozycja wojewody to w istocie tzw. fakt medialny; wojewoda nie ma ani kompetencji, ani instrumentów, aby taki pomysł wdrażać i promować.

Według rzeczniczki wojewody, Marty Malik, w rozmowie z dziennikarzem wojewoda mówił m.in. o przykładowych przedsięwzięciach, pobudzających rozwój i kształtujących wizerunek miast i regionów. Do takich zaliczył tor Formuły 1, przyznając, że marzy mu się, aby taki tor mógł kiedyś powstać na Śląsku. Nie jest to jednak - według rzeczniczki - żadna koncepcja, której autorstwo należy przypisywać wojewodzie.

Europoseł PiS ocenia jednak, że występując publicznie z podobnymi opiniami, w sprawach nieleżących w kompetencji wojewody, Łukaszczyk zachowuje się niepoważnie. "Można obiecać wszystko - tor Formuły 1, kosmodrom albo oceanarium. Ale to nie jest sprawa wojewody" - mówił Migalski, podkreślając, że piątkowy happening to raczej forma "przytyczka z uśmiechem", a nie nagany dla Zygmunta Łukaszczyka.

Europoseł dodał, że gdyby istniała realna szansa, by tor wyścigowy powstał na Śląsku, wszyscy - także PiS - powinni włączyć się w to przedsięwzięcie, aby je zrealizować. "Jeżeli wojewoda ma do tego środki, biznesplan, to niech się zgłosi do PiS-u: na pewno to poprzemy" - zadeklarował.

Na happeningu europosła skorzystały katowickie dzieci, które po narysowanym kredą torze jeździły na rolkach. "To jest tor na miarę naszych możliwości, a właściwie na miarę możliwości wojewody" - mówi Migalski. Jeden z rolkarzy dostał od niego zabawkową wyścigówkę. (PAP)

mab/ par/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)