Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lepper: wicepremier powinien mieć dostęp do informacji niejawnych

0
Podziel się:

(dochodzi wypowiedź rzecznika rządu)

(dochodzi wypowiedź rzecznika rządu)

18.4.Warszawa (PAP) - Szef Samoobrony Andrzej Lepper uważa, że jeśli zostanie wicepremierem, to powinien mieć dostęp do informacji niejawnych. Jego zdaniem, przepisu, który mówi o tym, że osoby skazane prawomocnym wyrokiem nie mogą mieć dostępu do tajemnic państwowych, nie stosuje się do członków rządu.

Natomiast koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann powiedział we wtorek PAP, że to premier zdecyduje, w jaki sposób Lepper będzie dopuszczony do tajemnicy państwowej jako ewentualny członek rządu. Według Wassermanna, sytuacja prawna jest w tej kwestii "niedookreślona". Zarazem wykluczył on możliwość nieuczestniczenia Leppera w tajnych obradach rządu.

Rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz przyznał we wtorkowej rozmowie z PAP, że ustawa o dostępie do informacji niejawnych w sferze dostępu do nich osób skazanych jest "nie do końca precyzyjna".

Jak zauważył, "z jednej strony ustawa automatycznie przydziela członkom rządu prawo do informacji niejawnych - art. 27 - a z drugiej strony jest art. 28 mówiący o tym, że osoby skazane prawomocnym wyrokiem nie mogą piastować funkcji związanych z dostępem do informacji niejawnych".

Ciesiołkiewicz dodał, że w ustawie jest również zapis wskazujący na to, że premier swoją decyzją mógłby umożliwiać dostęp do informacji niejawnych, ale - jak podkreślił - każda taka sytuacja rozpatrywana będzie indywidualnie. "Z całą pewnością posłużymy się w tej sprawie konsultacjami z prawnikami" - zastrzegł. Podkreślił, że są to hipotetyczne rozważania.

Sobotnia "Gazeta Wyborcza" napisała, że kilkakrotnie karany szef Samoobrony nie będzie miał dostępu do tajemnic państwowych i mogą się zdarzyć takie posiedzenia rządu, na które nie zostanie wpuszczony.

Gazeta powołała się na ustawę o ochronie informacji niejawnych, której art. 28 stanowi m.in., że "osoby skazane prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego nie mogą być dopuszczone do pracy lub pełnienia służby na stanowisku albo do wykonywania prac zleconych, z którymi łączy się dostęp do informacji niejawnych stanowiących tajemnicę państwową". Lepper ma trzy takie wyroki.

"Z tego, co wiem (przepis ten) nie dotyczy premiera, wicepremiera i ministrów" - powiedział we wtorek Lepper PAP.

Art. 27 ustawy o ochronie informacji niejawnych stanowi, że dopuszczenie do pracy lub pełnienia służby na stanowisku związanym z tajemnicą może nastąpić po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego lub przeszkoleniu tej osoby w zakresie ochrony informacji niejawnych. Punkt 6. tego artykułu mówi, że postępowania sprawdzającego nie przeprowadza się wobec osób zajmujących m.in. "stanowiska prezesa Rady Ministrów i członka Rady Ministrów".

Szef Samoobrony zaznaczył też, że nawet jeśli miałby nie mieć dostępu do informacji niejawnych, "absolutnie" nie rezygnuje ze stanowiska wicepremiera.

We wtorek w Sejmie dziennikarze pytali o sprawę Leppera również szefa klubu PiS Przemysława Gosiewskiego. Podkreślił on, że "te sprawy muszą być realizowane zgodnie z przepisami prawa". Jak dodał, PiS nie zamierza zmieniać zasad w przypadku Andrzeja Leppera.

W rozmowie z PAP Lepper podkreślił też, że na razie sprawą najważniejszą jest skonstruowanie większości w Sejmie.

"Niech PiS pokaże, że ma większość (...) To musi wszystko w tą albo w tą (stronę) pójść. Jeżeli nie (będzie koalicji), to niech rząd poda się do dymisji, niech będą nowe wybory" - mówił.

Według Leppera, to co dzieje się - m.in. wokół certyfikatu dla niego - to "męczenie ludzi". "Bo przed świętami już nadzieja dana, a teraz znów szukanie jakichś tam przeszkód. Po co to?" - pytał. Jego zdaniem, że "komuś zależy na tym, aby koalicja nie powstała", choć - jak podkreślił - nie podejrzewa o to ani "prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ani pana prezydenta".(PAP)

alz/ hgt/ ann/ sta/ kaj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)