Ponad 60 lekarzy w dziewięciu szpitalach w Łódzkiem prowadzi w środę protest głodowy - poinformowało PAP Wojewódzkie Centrum Zdrowia Publicznego (WCZP).
Według informacji WCZP najwięcej osób (15) głoduje w szpitalu wojewódzkim w Zgierzu. O trzy osoby mniej głoduje w szpitalu im. Madurowicza w Łodzi. To nowa placówka, która przyłączyła się do strajku.
Dziewięciu lekarzy protestuje w łódzkim szpitalu im. Jonschera, 12 kolejnych poszło na zwolnienia lekarskie a 23 jest na urlopach. Dyrekcja placówki - z powodu pełnego obłożenia łóżek i małej liczby personelu - podjęła decyzję o wstrzymaniu przyjęć na trzy oddziały: chorób wewnętrznych, kardiochirurgii oraz chirurgii ogólnej.
W szpitalu im. Kopernika w Łodzi protest głodowy prowadzi sześciu lekarzy. Kolejnych 40 jest na zwolnieniach lekarskich. Pracujący tam specjaliści zagrozili odejściem z pracy. Dyrekcja "Kopernika" zaapelowała do lekarzy, aby zaczęli wypisywać dokumentację dla Narodowego Funduszu Zdrowia, bo w przeciwnym wypadku placówka nie otrzyma pieniędzy na wypłaty.
Sześciu lekarzy głoduje w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, pięciu w Tomaszowie Mazowieckim, czterech w Łasku oraz trzech w szpitalu dziecięcym im. Konopnickiej w Łodzi. Zakończono głodówkę w Bełchatowie i w Sieradzu. Wszystkie placówki pracują jak na ostrym dyżurze.
W Piotrkowie Trybunalskim głoduje dwóch lekarzy, ale akcja prowadzona jest - jak sami twierdzą - w ramach poparcia dla głodujących kolegów z innych szpitali. Placówka w Piotrkowie pracuje jednak normalnie. (PAP)
jaw/ pz/ jra/