Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódzkie: Upamiętniono ofiary lotniczej katastrofy z 1951 r.

0
Podziel się:

W sobotę w Tuszynie (Łódzkie) odsłonięto obelisk z tablicą upamiętniającą
ofiary katastrofy lotniczej z 1951 r. Zginęło w niej 17 osób. Pilotem samolotu był kpt. Marian
Buczkowski. O katastrofie tej przez wiele lat nikt nie mówił.

W sobotę w Tuszynie (Łódzkie) odsłonięto obelisk z tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy lotniczej z 1951 r. Zginęło w niej 17 osób. Pilotem samolotu był kpt. Marian Buczkowski. O katastrofie tej przez wiele lat nikt nie mówił.

"Pamięci kpt. Mariana Buczkowskiego, 4 członków załogi oraz 12 pasażerów samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT, którzy zginęli w tym miejscu w dniu 15 listopada 1951 roku" - taki napis widnieje na tablicy upamiętniającej katastrofę.

W sobotniej uroczystości uczestniczył m.in. znany aktor Zbigniew Buczkowski oraz dwaj jego bracia, Waldemar i Marian - synowie kpt. Buczkowskiego. Ze sztandarem przybyli też przedstawiciele PLL LOT.

"Ojciec został zmuszony do tego lotu mimo awarii silników w swoim samolocie. W czasach PRL katastrofa była trzymana w tajemnicy a w archiwach PLL LOT nie było o niej żadnej wzmianki. Serce się cieszy, że teraz będzie się o niej pamiętało" - wyjaśnił Zbigniew Buczkowski.

15 listopada 1951 roku kpt. Marian Buczkowski z łódzkiego lotniska Lublinek miał polecieć do Krakowa podarowanym Polsce przez Związek Radziecki samolotem Li-2. Pilotowana przez niego maszyna wcześniej przyleciała ze Szczecina. Po wylądowaniu w Łodzi Buczkowski zgłosił awarię silnika i odmówił kolejnego startu.

Pracownicy Urzędu Bezpieczeństwa grożąc bronią zmusili pilota do zmiany decyzji. Zależało im na szybkim przewiezieniu do Krakowa jednego z funkcjonariuszy UB. Do Krakowa nie doleciał nikt. Samolot kilka minut po starcie z Lublinka rozbił się pod Tuszynem. Zginęły wszystkie osoby będące na pokładzie.(PAP)

duk/ mki/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)