Lotnisko w białostockich Krywlanach, jako jedyne w województwie podlaskim znajdzie się w Regionalnym Programie Operacyjnym (RPO) na lata 2007-2013 dla tego regionu - takie uzgodnienia zapadły w piątek w czasie spotkania negocjacyjnego w Białymstoku, dotyczącego tego programu.
Początkowo władze województwa wpisały do projektu programu także propozycje lotnisk w Czerwonym Borze oraz Suwałkach, w piątek jednak wycofały się z tego pomysłu, stawiając na lotnisko w stolicy województwa.
Podlaskie ma w ramach RPO otrzymać w latach 2007-2013 blisko 640 mln euro. Jeżeli nie będzie poważniejszych kontrowersji, w lipcu program może zostać zatwierdzony przez Komisję Europejską.
Uczestnicząca w negocjacjach minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka powiedziała dziennikarzom w Białymstoku, że nie ma zbyt wielu punktów spornych. Podobnego zdania był Manfred Beschel, szef polskiego oddziału Dyrekcji Generalnej ds. Polityki Regionalnej Komisji Europejskiej.
KE chce, by w ramach RPO finansowane były innowacyjne rozwiązania w gospodarce, ale zgodziła się, by w niezbyt uprzemysłowionym województwie podlaskim, wspierać najpierw ogólnie małe i średnie przedsiębiorstwa, a w dalszym okresie programowania - innowacyjne.
Pieniądze unijne mają wesprzeć m.in. rozwój turystyki w regionie (jedna trzecia powierzchni województwa podlaskiego, to tereny chronione - przyp. PAP). Uzgodniono, że UE wesprze też finansowo obiekty kulturalne (np. budowę nowej Opery i Filharmonii Podlaskiej) uznając, że także stanowią atrakcję turystyczną.
Manfred Beschel ocenił, że program dla Podlasia jest dobry i wymaga jedynie "optymalizacji". Zwrócił uwagę, że Polska jest obecnie największym odbiorcą funduszy strukturalnych.
"Rozwój polskich regionów będzie z uwagą obserwowany przez Unię Europejską (...) W tym znaczeniu Polska i polskie regiony ponoszą odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale i za to, czy europejska polityka regionalna jest dobra" - powiedział.
Ocenia się, że pieniądze, które staną do dyspozycji województwa podlaskiego, będą - w skali rocznej - dwa i pół razy większe niż w latach 2004-2006. Podlaskie miało wtedy do dyspozycji, w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR), 110 mln euro.
W nowym okresie finansowania ZPORR zostanie zastąpiony szesnastoma odrębnymi Regionalnymi Programami Operacyjnymi dla poszczególnych województw. Regiony będą miały bezpośrednio do dyspozycji jedną trzecią (28,8 proc.) wszystkich środków unijnych dostępnych w kraju.
Na lotnisko Krywlany przeznaczonych miało być w ramach RPO 60 mln zł. Jak zaznaczył marszałek Podlasia Dariusz Piontkowski, zważywszy na obecny boom inwestycyjny w kraju, ta kwota może okazać się za mała i trzeba będzie ją zwiększyć. Pieniądze, które miały być przeznaczone na dwa inne lotniska, znajdą się w puli na inne inwestycje transportowe, czyli głównie budowę dróg.
W ramach RPO beneficjenci będą mogli dostać nawet 100 proc. dotacji, a wysokość wkładu własnego może być różna. Standardowo ma on wynosić 15 proc, a przeciętna wysokość dotacji ma wynieść 85 proc. (PAP)
rof/ bel/
