*Wspólny koncert Kapeli ze Wsi Warszawa i orkiestry Opery i Filharmonii Podlaskiej był w piątek wieczorem wydarzeniem "Op!era Folk Festival" w Białymstoku. Impreza potrwa do niedzieli. Wystąpią artyści z Polski, Islandii, Białorusi, Ukrainy, USA i Kanady. *
"Op!era Folk Festival", to druga część imprezy pod nazwą "Halfway Festival", której głównym organizatorem jest Opera i Filharmonia Podlaska w Białymstoku. Pierwsza jej część odsłona, "Op!era Songwriting Festival", odbyła się na początku czerwca.
Drugą część festiwalu, który odbywa się w amfiteatrze przy nowym gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej, rozpoczął koncert z udziałem orkiestry tej instytucji, znanej w kraju i za granicą Kapeli ze Wsi Warszawa oraz serbskiego męskiego zespołu wokalnego Constantine. Wydarzeniem była część, w której zagrali wszyscy razem, m.in. wariacje na temat "Krzesanego" Wojciecha Kilara.
Jak powiedziała PAP Ilona Karpiuk z Opery i Filharmonii Podlaskiej, w tej odsłonie festiwalu chodzi nie tylko o prezentację folku jako kultury ludowej, a przede wszystkim o folk, jako inspirację. "Chodzi o folk jako sposób na odbieranie swojej kultury, inspirowanie się nią, a także tworzenie w +klimacie+ danej kultury" - dodała.
Sobotnią gwiazdą będzie, pochodzący z Moskwy, Vasya Oblomov. Jego muzyka jest połączeniem hip-hopu i typowego rosyjskiego folku. Karpiuk powiedziała, że Oblomov właśnie przez hip-hop mówi o swojej kulturze, a teksty jego utworów odnoszą się do bardzo współczesnych tematów i problemów w Rosji.
Tego dnia wystąpią też dwie grupy z Białorusi: FolkRoll, która zaprezentuje ethno jazz oraz Re1ikt, o której artystach się mówi jako "o białoruskich pionierach post metalu". Amerykański folk zaprezentuje nowojorska grupa The Loom.
Natomiast w niedzielę główną gwiazdą będzie Woven Hand ze Stanów Zjednoczonych. W podobnym stylu będzie też występ islandzkiej grupy Sin Fang. Ich folk - podkreśliła Karpiuk - to nastrój i "wszystko to, co możemy wyobrazić sobie o muzyce islandzkiej". Wystąpi też zespół Haydamaky z Ukrainy, którego koncert ma być "pokazem ukraińskiej energii".
"Halfway" (ang. w połowie drogi), to projekt mający na celu ukazanie różnorodnego oblicza muzyki folkowej, alternatywnej oraz autorskiej, tzw. songwriterskiej. Jego dwie odsłony mają pozwolić miłośnikom muzyki niezależnej spotkać się "w połowie drogi" - między tradycją europejską, amerykańską i wschodnioeuropejską.
Atutem festiwalu, według organizatorów, jest też sam Białystok, który łączy tradycję zachodnio- i wschodnioeuropejską. "Miejsce, w którym na co dzień przeplatają się wpływy kultury polskiej, rosyjskiej, białoruskiej, litewskiej i ukraińskiej. W połowie drogi pomiędzy Unią Europejską, a krajami wschodniej Europy" - jak napisali na swojej stronie internetowej.(PAP)
swi/ rof/
