18.2.Katowice (PAP) - Już tylko cztery metry kwadratowe posadzki zawalonej hali targowej w Katowicach pozostały jeszcze robotnikom do odsłonięcia w sobotę wieczorem - poinformował PAP prezes prowadzącej prace rozbiórkowe firmy Śląsk, Jarosław Żelazowski. Jest już niemal pewne, że pod gruzami hali nie ma więcej ciał ofiar katastrofy - dodał.
"O godz. 19 zostały nam z całości powierzchni hali cztery metry kwadratowe, których już dzisiaj nie jesteśmy w stanie odsłonić. Zrobimy to jutro rano, ponieważ dzisiaj jest na to ciemno. Jest już praktycznie zerowe prawdopodobieństwo znalezienia kolejnych ofiar. Wydobyliśmy dzisiaj jeszcze dwa żywe gołębie" - powiedział Żelazowski.
W ruinach hali Międzynarodowych Targów Katowickich odnaleziono dotąd 65 ciał ofiar katastrofy z 28 stycznia - wszystkich osób oficjalnie poszukiwanych po tragedii. Ostatnie ciało znaleziono pięć dni temu, w poniedziałek.
Ostateczny bilans katastrofy nie jest jednak jeszcze zamknięty. W szpitalach pozostawało jeszcze w sobotę blisko 20 osób najciężej rannych podczas zawalenia się dachu, w tym wciąż walczący o życie 38-latek z Opolszczyzny. Jak powiedział PAP lekarz dyżurny oddziału intensywnej opieki medycznej Górnośląskiego Centrum Medycznego, jego stan w ostatnich dniach nieznacznie się poprawił. (PAP)
mtb/ bno/