Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rodzinna tragedia w Sosnowcu - trzy osoby nie żyją, dwie walczą o życie szpitalu

0
Podziel się:

Trzy osoby nie żyją, a dwie walczą o życie w
szpitalu w wyniku tragedii rodzinnej, do której doszło w Sosnowcu.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w nocy z niedzieli na
poniedziałek w domu przy ul. Naftowej. O rozmiarach tragedii
policja dowiedziała się w poniedziałek po południu.

Trzy osoby nie żyją, a dwie walczą o życie w szpitalu w wyniku tragedii rodzinnej, do której doszło w Sosnowcu. Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w nocy z niedzieli na poniedziałek w domu przy ul. Naftowej. O rozmiarach tragedii policja dowiedziała się w poniedziałek po południu.

"Ze wstępnych ustaleń wynika, że 42-letni mężczyzna dotkliwie pobił swoją 43-letnia konkubinę, jej 12-letniego syna Łukasza oraz starsze małżeństwo - rodziców konkubiny. Później pojechał do Katowic-Szopienic, gdzie popełnił samobójstwo" -powiedział PAP komisarz Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji.

Starsze małżeństwo - 70-letnia kobieta i jej 71-letni mąż - zmarli w wyniku doznanych ran. Stan konkubiny lekarze określają jako bardzo poważny. Kobieta leży w szpitalu w Sosnowcu. Jej 12- letniego syna z licznymi obrażeniami ciała przewieziono do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach.

Dramat rozegrał się ostatniej nocy, lecz policjanci dowiedzieli się o nim dopiero w poniedziałkowe popołudnie.

"Przed południem dostaliśmy telefon o znalezieniu w Szopienicach ciała 42-latka. Zamierzaliśmy powiadomić o tym jego konkubinę" - powiedział PAP rzecznik sosnowieckiej policji podkomisarz Grzegorz Wierzbicki.

Kiedy policjanci przyjechali do domu konkubiny, znaleźli najpierw pokrwawionego półprzytomnego Łukasza, potem pozostałe ofiary. "To była całkowicie normalna rodzina. Nie mieliśmy żadnych niepokojących sygnałów. W domu przy ul. Naftowej mieszkali od pół roku" - zaznaczył Wierzbicki.

"Razem z prokuraturą ustalamy okoliczności tragedii" - powiedział Jończyk. (PAP)

kon/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)