"Biały szczyt" będzie miał realny wpływ na proces legislacyjny ustaw dotyczących reformy systemu ochrony zdrowia - zapewniał podczas poniedziałkowego posiedzenia komitetu sterującego jego przewodniczący prof. Marek Safjan.
W skład komitetu sterującego "białym szczytem" wchodzą m.in. przedstawiciele rządu, parlamentarzyści, związkowcy, pracodawcy oraz eksperci.
Podczas posiedzenia zaprezentowano relację z dotychczasowych spotkań czterech zespołów, które od początku lutego pracują nad zagadnieniami związanymi ze zmianami organizacyjnymi w zakładach opieki zdrowotnej, prawami pacjenta, dodatkowymi ubezpieczeniami zdrowotnymi oraz płacami pracowników służby zdrowia. Ustalono także, że kolejne spotkanie zespołu sterującego odbędzie się 5 marca, natomiast na 12 marca zapowiedziano obrady plenarne "białego szczytu".
"To, co się dzieje podczas +białego szczytu+, nie jest grą pozorów, jak starają się wmawiać niektórzy przedstawiciele mediów. (...) Gdyby tak było, ja byłbym pierwszą osobą, która by z tego wyszła" - oświadczył prof. Safjan.
Dodał także, iż ustalenia poczynione podczas "białego szczytu" będą miały "realny wpływ" na dalszy proces legislacyjny ustaw reformujących system ochrony zdrowia. Chodzi m.in. o ustawy: o dobrowolnych ubezpieczeniach zdrowotnychubezpieczeniach zdrowotnych, przekształceniu zoz-ów w spółki prawa handlowego, prawach pacjenta oraz szczególnych uprawnieniach pracowników medycznych. Prace parlamentarne nad tymi projektami rozpoczną się dopiero po zakończeniu "białego szczytu".
Uczestnicy posiedzenia podkreślali, że forma sporządzenia wniosków z obrad poszczególnych zespołów wzbudza ich sprzeciw. Jak mówili, nie zgadzają się na spisywanie sprawozdań przedstawianych jako oficjalne stanowiska zespołów, ponieważ ich zdania dotyczące omawianych projektów ustaw są rozbieżne.
Związkowcy zwracali natomiast uwagę, że rząd nie przedstawia im konkretnych propozycji dotyczących m.in. wzrostu płac.
"Będziemy walczyć o podwyżki, niepokoje są coraz większe" - mówiła przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Dorota Gardias.
Wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Zdzisław Szramik ocenił, że trwające od kilku tygodni obrady nie przynoszą żadnych efektów.
Z kolei Safjan zaznaczał, że "biały szczyt" to nie negocjacje z rządem, ale debata społeczna oceniająca kierunki strategii reformy polskiej służby zdrowia.
Według Bogdana Zacharskiego z Business Centre Club, nadal nie wiadomo, jaki jest cel "białego szczytu" i co ma być przedmiotem prac zespołów. (PAP)
pro/ wkr/ gma/
