Policja po kilkunastu minutach od napadu na jedną ze szczecińskich stacji benzynowych zatrzymała jego sprawców - poinformował we wtorek PAP rzecznik szczecińskiej policji Artur Marciniak.
Trzech młodych mężczyzn weszło z maczetami do budynku stacji, gdzie grożąc personelowi zażądali pieniędzy. Po ich wydaniu napastnicy zbiegli samochodem. Właściciel stacji ruszył za nimi w pościg własnym samochodem, nawiązał kontakt z policją i na bieżąco relacjonował funkcjonariuszom przez telefon komórkowy, w którą stronę przestępcy uciekają.
"Natychmiast zorganizowaliśmy blokady na trasach wyjazdowych z miasta. Namierzono uciekający samochód. Mimo wezwań policji, sprawcy napadu nie zatrzymali się. Po pościgu funkcjonariusze zatrzymali samochód i obezwładnili jadących nim mężczyzn" - dodał Marciniak.
Trwa ustalenie wszystkich okoliczności napadu oraz wielkości zrabowanych pieniędzy.
Zatrzymanym grozi co najmniej trzy lata więzienia.(PAP)
epr/ bno/