Ekipa rządząca ze zdrowia Polaków - o które nie potrafiła zadbać - robi brzydki, brudny atut swojej kampanii propagandowej - mówił we wtorek szef PO Donald Tusk na konwencji wyborczej tej partii w Bydgoszczy.
"Zdrowie Polaków stało się brudną monetą przetargową w kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości" - ocenił Tusk.
Według niego, premier Kaczyński "popełnił dzisiaj najcięższy grzech w całej kampanii wyborczej". Jeszcze kilka tygodni temu - powiedział Tusk - J.Kaczyński obiecał Polakom, że rząd nie użyje w kampanii służb specjalnych, CBA, CBŚ, ABW, prokuratury przeciwko konkurencji. Podkreślił, że PO dysponuje nagraniem tej wypowiedzi premiera.
"Ile wytrzymał? Do debaty. Kiedy okazało się w debacie, że nie mają żadnych argumentów, że w uczciwej rozmowie nie potrafią przekonać Polaków, co stało się dwa, trzy dni później? Oto szef CBA pan minister Kamiński uznał za stosowne zwołać konferencję prasową i przedstawić nagrania operacyjne z zatrzymania a wcześniej prowadzenia sprawy b.posłanki, pani Sawickiej" - podkreślił Tusk.
Jak zaznaczył, po tym jak Sawicką zatrzymało CBA, PO zażądała wyjaśnień, a ponieważ okazały się niesatysfakcjonujące, uznała, "że nie ma ona prawa reprezentować Platformy, powinna zniknąć z życia publicznego i odpowiedzieć karnie za to, co zrobiła".
Tusk powiedział, że "kiedy wiele tygodni wcześniej z Kancelarii Prezydenta wyprowadzano jego bliskiego współpracownika za handel narkotykami, nie było nagrań filmowych, a Platforma nie robiła konferencji prasowych, żeby uderzać w prezydenta".
Tusk powiedział też, że J.Kaczyński "ogłosił zwycięstwo w debacie, a następnie przeczytał sondaże i zachorował". (PAP)
laz/ par/ mhr/