(dochodzą szczegóły; m.in. informacje o dzieciach)
31.8.Warszawa (PAP) - Matkę z dwójką dzieci potrącił w czwartek TIR na skrzyżowaniu ul. Żwirki i Wigury oraz Racławickiej (warszawska Ochota). Jedno z dzieci - siedmioletni chłopiec - zginęło na miejscu.
Jak poinformowała PAP Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, do tragedii doszło przed południem. Na razie nie wiadomo, kto zawinił - kierowca ciężarówki był trzeźwy.
"Z wstępnych ustaleń wynika, że kierowca TIR-a skręcał z ul. Żwirki i Wigury w Racławicką. Po pasach przechodziła matka, prowadziła wózek z rocznym synkiem i drugiego siedmioletniego syna" - relacjonowała Kędzierzawska.
Starsze dziecko zginęło na miejscu. Młodszemu nic się nie stało, razem z matką, która odniosła obrażenia nogi, trafiło jednak do szpitala.
Zarówno kobieta, jak i jej mąż są w szoku.
Na skrzyżowaniu była sygnalizacja świetlna. Policja ustala teraz, jakie światło się paliło i czy TIR miał prawo jechać ulicami Warszawy. Jak wyjaśniła Kędzierzawska, uzależnione jest to m.in. od godziny, trasy przejazdu i typu ciężarówki.(PAP)
pru/ hes/ itm/