Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Watykan: Wizyta papieża na Uniwersytecie La Sapienza odwołana

0
Podziel się:

(reakcje włoskich polityków, w tym premiera Prodiego)

(reakcje włoskich polityków, w tym premiera Prodiego)

15.1.Rzym (PAP) - Zapowiedziana na czwartek wizyta Benedykta XVI na rzymskim Uniwersytecie La Sapienza została odwołana - ogłosił we wtorek Watykan. Ta bezprecedensowa decyzja została podjęta w związku z trwającymi protestami przeciwko wizycie papieża.

"W rezultacie dobrze znanych wydarzeń tych dni związanych z wizytą Ojca Świętego na Uniwersytecie La Sapienza, do której miało dojść na zaproszenie jego magnificencji rektora w czwartek 17 stycznia, uznano za stosowne zrezygnować z tego wydarzenia" - oświadczył Watykan w wydanym komunikacie.

Poinformowano jednocześnie, że Benedykt XVI wyśle na uczelnię tekst swego przemówienia, które miał tam wygłosić.

Protesty i antyklerykalne happeningi przeciwko wizycie papieża rozpoczęły się przed kilkoma dniami, gdy ujawniono, że grupa ponad 60 wykładowców wyraziła w liście do rektora tego jednego z najstarszych uniwersytetów w Europie opinię, że murów uczelni nie powinien przekroczyć - jak to ujęli - "reakcjonista" i "przeciwnik Galileusza". Zaproszenie Benedykta XVI uznali za decyzję niestosowną.

We wtorek grupa około 70 studentów Uniwersytetu La Sapienza rozpoczęła okupację siedziby rektoratu, protestując przeciwko wizycie papieża i domagając się spotkania z władzami uczelni. Zdaniem włoskich mediów, fala protestów zaczyna się wymykać spod kontroli, gdyż do kontestatorów dołączają przedstawiciele skrajnie radykalnych środowisk.

W takiej sytuacji, widząc zdecydowaną radykalizację nastrojów większość sygnatariuszy listu do rektora odcięła się od wybryków studentów.

Powołując się na źródła w Watykanie agencja ANSA poinformowała, że u podstaw decyzji o odwołaniu wizyty leżała między innymi troska o wizerunek Benedykta XVI. Obawiano się bowiem, że sceny antypapieskich wystąpień obiegłyby natychmiast cały świat, co mogłoby mieć negatywne reperkusje.

Tymczasem politycy włoskiej prawicy i działacze katoliccy nie kryją oburzenia tym, że konieczna była tak radykalna decyzja. Według nich rezygnacja z odwiedzin na uniwersytecie jest "zwycięstwem świeckiego fundamentalizmu". Żal wyrażają także przedstawiciele lewicy, którzy mówią, że papież powinien udać się na uczelnię i wygłosić przemówienie.

Nie brakuje również opinii, że sprawa ta fatalnie odbije się na wizerunku Włoch.

Premier Romano Prodi potępił zachowania, które doprowadziły do "niewybaczalnych napięć" i wyraził solidarność z Benedyktem XVI.

Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)