Zabójstwo 21-letniej żony i dwuletniego synka zarzuciła Prokuratura Okręgowa w Poznaniu 26-letniemu Tomaszowi M., mieszkańcowi tego miasta. Akt oskarżenia przeciwko niemu trafił do sądu - poinformował w poniedziałek PAP rzecznik poznańskiej prokuratury Mirosław Adamski.
Dodał, że mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych czynów. Oskarżonemu grozi dożywocie.
Do tragedii doszło w maju ub. roku na osiedlu Orła Białego na poznańskich Ratajach, w mieszkaniu zajmowanym wspólnie przez Tomasza M., jego żonę i synka, rodziców i brata kobiety. To ten ostatni, wieczorem, po powrocie do domu, znalazł w mieszkaniu zwłoki swojej siostry i jej synka oraz ciężko rannego szwagra. Cała trójka miała rany kłute zadane nożem. Rannego Tomasza M. przewieziono do jednego ze szpitali, gdzie został natychmiast poddany operacji.
"Na ciele kobiety znaleziono 34 rany zadane nożem. Dziecku zadano 20 ciosów, oprócz tego miało poranione rączki, co świadczy o tym, że próbowało się nimi zasłonić" - powiedział prokurator.
Z ustaleń śledztwa wynika, że chłopczyka i jego matkę zabił Tomasz M., który następnie sam się poranił nożem. Nie wiadomo na razie, dlaczego to zrobił. Badania psychiatryczne, którym został poddany, wykazały, że mężczyzna jest w pełni poczytalny, nie jest chory psychicznie.(PAP)
jes/ kpr/ bno/
